GG Parkiet

Jednak w tym roku polski indeks zachowuje się słabiej niż MSCI Emerging Markets, który obrazuje sytuację na rynkach rozwijających się (zyskał blisko 10 proc.). Na polskie indeksy sprawy polityczne w tym roku wpłynęły w ograniczonym stopniu, mimo że w maju odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, do którego kampania – będąca w pewnym stopniu wstępem do kampanii przed polskimi parlamentarnymi wyborami – zaczęła się w lutym. Kluczowa dla zachowania WIG była sytuacja na rynkach wschodzących, a w relacji do nich – to co działo się z napływami na GPW. Tu mieliśmy do czynienia z negatywnymi zjawiskami. Pierwsze to rebalancing polskiego rynku w ramach indeksów MSCI, rozłożony na trzy etapy (maj, sierpień, listopad), wskutek którego zmaleje udział Polski w koszyku rynków wschodzących mogący skutkować podażą netto polskich akcji za 3 mld zł. Poza tym wciąż słabe były napływy do TFI inwestujących w polskie akcje. Dodatkowo niepewność na GPW spowodowało dokończenie reformy OFE, które zdecydowanie można wiązać z kampanią wyborczą. Rząd obiecał, że zgromadzone w OFE środki trafią na prywatne konta IKE albo do ZUS (jest wybór). MR