Sezon publikacji wyników finansowych za II kwartał 2019 r. (i całe półrocze) na warszawskiej giełdzie niedawno wystartował. Nieliczne spółki zdecydowały się pokazać wstępne, często niepełne dane finansowe, ale zdecydowana większość firm nie odkryła jeszcze kart przed inwestorami. Sprawdziliśmy, kto ma szansę błysnąć wynikami, a gdzie nie ma widoków na poprawę ubiegłorocznych osiągnięć. Pod lupę wzięliśmy prognozy biur maklerskich dla spółek niefinansowych z GPW.
Mniejsze spółki mogą pozytywnie zaskoczyć
Z przewidywań analityków wynika, że większy problem z poprawą ubiegłorocznych rezultatów miały duże spółki wchodzące w skład WIG20. – Uważamy, że trudności z wyraźną poprawą dynamiki zbiorczych zysków nie mijają i oczekujemy, że sezon wyników za II kwartał br. nie zmieni wiele z uwagi na brak fajerwerków w spółkach o wysokiej kapitalizacji. Jednak jeśli nasze oczekiwania utrzymania pozytywnych tendencji z poprzednich kwartałów okażą się trafne, to małe i średnie spółki w II kwartale br. zanotują przyspieszenie wzrostu znormalizowanych zysków rok do roku i będą miały swój udział w oczekiwanym powiększeniu liczby spółek zdolnych do wzrostu powtarzalnych zysków – wskazują analitycy DM BOŚ. O ile w przypadku spółek z indeksu WIG20 broker spodziewa się spadku łącznego zysku netto o 5 proc., o tyle prognozy dla spółek spoza indeksu zakładają jego wzrost o 20 proc.
Warto zauważyć, że poprawa wyników była wspierana korzystnym otoczeniem makro, co w większym stopniu odczuły małe i średnie spółki. – Z punktu widzenia wzrostu gospodarczego II kwartał nadal był sprzyjającym okresem do zwiększania przychodów przez spółki, jednak sytuacja w różnych sektorach jest zależna od ich specyfiki – zauważa Mateusz Namysł, analityk mBanku.
Wyzwaniem ceny surowców i koszty
Część branż pozostawała pod wpływem niekorzystnej sytuacji na rynku surowców. – W przypadku spółek wydobywczych zarówno KGHM, jak i JSW zanotują spadek wyników rok do roku z uwagi na niższe ceny produktów i presję po stronie kosztów – wskazuje Jakub Szkopek, analityk DM mBanku.
Ze względu na spadek cen gazu najbardziej ucierpiało PGNiG. Równocześnie korzystne warunki do poprawy wyników miały niektóre spółki chemiczne. – Dobry kwartał ma za sobą Grupa Azoty, której sprzyjały niskie ceny gazu ziemnego. W przypadku producenta nawozów liczymy, że konsensus analityków nadal będzie podążał w górę. W przypadku Ciechu nie spodziewam się poprawy wyników w II kwartale w ujęciu rok do roku, co z punktu widzenia wysokich całorocznych prognoz może być negatywnie odbierane przez rynek. Analitycy mogą przy wynikach za II kwartał zdecydować się na obniżenie całorocznych prognoz, co będzie się negatywnie przekładać na nastawienie do spółki – uważa Szkopek.