Pandemia koronawirusa, spowolnienie gospodarcze, wyjątkowo niskie notowania ropy i gazu oraz niski popyt na produkty ropopochodne to jedne z kluczowych czynników mających ogromny wpływ na kondycję części giełdowych spółek. Do tego dochodzą dynamiczne zmiany w obszarze nisko- i zeroemisyjnej energetyki i transportu oraz nieustanne poszukiwania nowych rozwiązań i produktów, które mogą pozwolić na zdobycie przewagi konkurencyjnej na rynku. W tej sytuacji tworzenie nowych strategii w spółkach z branży ropy, gazu i paliw, aktualizowanie obecnie obowiązujących lub chociażby ich dostosowywanie do zmieniających się uwarunkowań wydaje się rzeczą naturalną.
Koncern multienergetyczny
PKN Orlen zapowiedział, że do końca tego roku chce przedstawić nową strategię, w której będą określone kluczowe cele do 2030 r. Obejmie ona wszystkie obecne biznesy i potencjalnie nowe obszary rozwoju grupy. – Transformacja energetyczna w Polsce wymaga fundamentalnych zmian systemu energetycznego. Zakładamy, że miks energetyczny ulegnie zmianie – informuje biuro prasowe Orlenu. W ocenie koncernu rosnące zapotrzebowanie na energię zostanie zaspokojone głównie przez wytwarzanie ze źródeł odnawialnych i gazu. Zmiany w tym zakresie będą wymagały dużych inwestycji, nowego podejścia do zarządzania biznesem (np. integracji energetyki opartej na aktywach gazowych oraz energetyki odnawialnej) oraz pieniędzmi. Z tego też powodu Orlen związane z tym wyzwania traktuje jako szansę na rozwój i dywersyfikację działalności w kierunku budowy przedsiębiorstwa multienergetycznego. – Co więcej, rozwój niskoemisyjnych źródeł energii, biopaliw czy też nowej mobilności będzie napędzał transformację energetyczną w Polsce. Wierzymy, że Orlen jako największa grupa energetyczna w Europie Środkowo-Wschodniej potrzebuje ambitnej strategii odpowiadającej na kluczowe wyzwania na rynku energii – przekonuje spółka. Ujawnia, że kierunki rozwoju określone dla całej grupy będą następnie przekładane na strategie rozwoju poszczególnych biznesów. Te będą jednak posiadały status dokumentów wewnętrznych.
Nowa strategia uwzględni również rozwój przejętej niedawno Energi. Płocki koncern kilka dni temu zadeklarował wstępną gotowość do zaangażowania się w budowę elektrowni Ostrołęka, ale pod warunkiem że w tym przedsięwzięciu zostanie wykorzystana technologia gazowa. – Jest to zgodne z naszą strategią obejmującą rozwój źródeł nisko- i zeroemisyjnych. Obecnie trwają analizy m.in. warunków kluczowych inwestycji grupy Energa -– twierdzi Orlen. Dodaje, że finalną decyzję dotyczącą inwestycji w Ostrołęce poprzedzą rozmowy z Eneą i Energą, które są właścicielami tego projektu.
Orlen, przygotowując analizy strategiczne, rozważa obecnie różne scenariusze dalszego rozwoju. Wśród nich jest m.in. taki, w którym dojdzie do przejęcia gdańskiej rafinerii. – Zakładamy, że Komisja Europejska przekaże swoją ostateczną decyzję ws. Lotosu na przełomie czerwca i lipca. Po potencjalnym przejęciu kontroli kapitałowej nad spółką Lotos Orlen szczegółowo przeanalizuje plany rozwoju Lotosu i oceni ich zasadność z punktu widzenia połączonej grupy – twierdzi płocki koncern.
Nowe biznesy
W Lotosie obowiązuje obecnie strategia określona na lata 2017–2022. Część realizowanych lub planowanych w jej ramach projektów uległa przesunięciu w czasie lub jest wstrzymana. Dodatkowo spółka, biorąc pod uwagę toczący się proces możliwego jej przejęcia i dobre praktyki w zakresie fuzji i przejęć, wstrzyma się z aktualizacją strategii. Jeśli dojdzie do akwizycji, będzie ona realizowała strategię nowego właściciela. Z kolei jeśli transakcji nie będzie, wówczas zapowiada dokonanie aktualizacji obecnie obowiązującej strategii.