Głównym powodem wzrostu optymizmu w Azji były zapowiedzi premiera Chin dotyczące wsparcia gospodarki, m.in. poprzez planowaną obniżkę podatków dochodowych od osób fizycznych. Władze, w obliczu wzrostu napięć handlowych z USA i po słabszym od oczekiwań tempie wzrostu PKB w III kwartale br., ewidentnie martwią się o dalsze pogorszenie stanu gospodarki. Dlatego też zapowiedzi dotyczące jej wsparcia krótkookresowo będą wlewać optymizm w inwestorów, długookresowo natomiast będzie to czynnik oddziałujący na nich negatywnie. Niepokój budzą też m.in: problemy na linii UE–Włochy związane z włoskim budżetem, brak porozumienia pomiędzy UE i Wlk. Brytanią w sprawie brexitu, wzrost napięcia politycznego pomiędzy USA i Rosją po tym, jak prezydent Donald Trump zapowiedział wycofanie USA z układu INF, czy wreszcie brak pewności, jak wyglądać będą relacje pomiędzy USA i Arabią Saudyjską po śmierci saudyjskiego dziennikarza w Turcji. Początek europejskiej sesji przyniósł wzrost kursu EUR-USD w okolice 1,1550, potem jednak nastąpiło jego zejście w okolice 1,1470. Złoty zyskał na wartości w stosunku do EUR (notowania w okolicach 4,29), w stosunku do USD i CHF natomiast się osłabił. Spadały rentowności bundów, treasurysów, polskich SPW i włoskich papierów po tym, jak agencja Moody's obcięła rating Włoch, utrzymując jednak poziom inwestycyjnym. Potem jednak wróciły do wzrostów. ¶