Choć wczorajszy odczyt ISM dla amerykańskiego przemysłu również zdecydowanie przebił prognozy i wzrósł do 57.1 pkt. wobec 45.4 pkt. odnotowanych w maju i mediany prognoz rynkowych na poziomie 50.0 pkt., co jest tylko minimalnie poniżej lutowego odczytu 57.3 pkt., to jednak nie był już w stanie dalej napędzać byczo nastawionych uczestników rynku. Subindeks produkcji wzrósł aż do 66.0 pkt. z 41.0 pkt. przed miesiącem, co potwierdza znaczącej skali odbicie aktywności. 50.1% firm zaraportowało poprawę aktywności biznesowej, dla 31.3% sytuacja pozostała bez zmian, a 18.6% firmom biznes się pogorszył. Choć dane są zdecydowanie pozytywną niespodzianką, to jednak brak większej reakcji jest również wynikiem świadomości, że lipcowe wskaźniki nie będą już tak imponująco wyglądać. W dniu dzisiejszym optymizm już przygasa, a ceny akcji korygują wczorajsze wzrosty. Niemiecki Dax spada dziś o 0.5% i cofa się poniżej 12700 pkt., podczas gdy notowania kontraktu terminowego na S&P 500 osuwają się poniżej 3160 pkt. Wczoraj technologiczny Nasdaq zdołał wyznaczyć nowe szczyty wszechczasów. W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym nie znajdziemy odczytów, które mogłyby zmienić obraz rynku zatem w centrum uwagi pozostawać będą statystyki dotyczące rozwoju pandemii na świecie, a tu informacje nie są dobre. Australia wprowadza dalsze obostrzenia, a liczba potwierdzonych zakażeń w USA dobija do 3 milionów. W kolejnych dniach uwaga rynków bardziej zacznie się skupiać na zbliżającym się sezonie wyników za II kw., który będzie zapewne źródłem sporych niespodzianek.

Na rynku walutowym dolar odrabia część wczorajszych strat wraz z tym jak sentyment się pogarsza, a kurs EURUSD spada poniżej 1.13. Dziś dość dobrze prezentują się bezpieczne przystanie, a w defensywie pozostają waluty skandynawskie. Posiedzenie Banku Rezerwy Australii miało zgodny z oczekiwaniami przebieg i nie przełożyło się na kurs AUDa. Ten stracił jednak w wyniku przywracania obostrzeń w Australii, a kurs AUDUSD spada dziś do 0.6940. Ropa naftowa utrzymuje się jeszcze powyżej 40 USD za baryłkę WTI, niemniej jednak pogarszające się nastroje oraz ryzyka związane z drugą falą zachorowań generują ryzyka w dół. Złoto natomiast utrzymuje się na poziomie 1780 USD, a środowisko cały czas pozostaje sprzyjające.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

mbank

Wykres 1. US500.f; Interwał dzienny