Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.12.2019 05:02 Publikacja: 06.12.2019 05:02
Piotr Szewczyk, prezes APS Energia
Foto: parkiet.com
Producent systemów zasilania awaryjnego uruchomi nowy zakład w Jekaterynburgu, który pozwoli na zwiększenie mocy produkcyjnych rosyjskiej spółki zależnej ponad 2,5-krotnie. Podczas czwartkowej sesji akcje APS Energii kosztowały 1,97 zł, czyli tyle samo ile na środowym zamknięciu.
Spółka zależna OOO APS Energia Rus podpisała z ZAO Uralenergo przedwstępną umowę kupna-sprzedaży budynku administracyjno-produkcyjnego, gdzie ma powstać nowy zakład. Wartość umowy to 80 mln rubli (ok. 4,8 mln zł). – Uruchomienie nowego zakładu w Rosji to przede wszystkim odpowiedź na bardzo korzystną sytuację na tamtejszym rynku. Chodzi tu głównie o inwestycje w branży energetycznej, dla której realizujemy coraz więcej zamówień. Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych partnerów, musimy zwiększyć zarówno powierzchnię produkcyjną, jak i biurową. Nowy zakład to także możliwość poszerzenia oferty o urządzenia nowszej generacji oraz te przeznaczone na inne segmenty rynku – tłumaczy Piotr Szewczyk, prezes APS Energia. W ciągu trzech kwartałów 2019 r. grupa wypracowała 84,6 mln zł przychodów, czyli o blisko 5 proc. więcej niż przed rokiem. Poniosła 0,9 mln zł straty, wobec 1,5 mln zł zysku netto rok wcześniej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs w ciągu dwóch tygodniu urósł o 500 proc. Tymczasem sytuacja spółki jest bardzo trudna, co potwierdza audytor. Trwa walka o utrzymanie płynności.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Sytuacja Rafametu jest bardzo trudna, co potwierdza audytor, który odmówił wydania opinii do raportu rocznego. Bez dokapitalizowania przez ARP spółka może utracić płynność jeszcze w tym kwartale.
Nadawcy powinni częściej współfinansować filmy – przekonuje Andrzej Muszyński, prezes niezależnego studia producenckiego z GPW.
Zarząd liczy, że dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnych grupa znacznie poprawi tegoroczne wyniki.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Dzięki uzyskaniu koncesji producent naczep, przyczep i zabudów samochodowych może samodzielnie powalczyć m.in. o wojskowe zamówienia.
Hutnicza grupa widzi przestrzeń do poprawy wyników finansowych w 2025 roku dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnych w swoich zakładach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas