Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie oznacza to jednak zwrotu emitentów w kierunku inwestorów indywidualnych. Atal od razu zaznaczył, że swoją emisję skieruje do inwestorów profesjonalnych, PKO Leasing na razie odmówił udzielenia informacji.
Działania emitentów mogą mieć związek z przygotowaną przez rząd i procedowaną w Sejmie (pierwsze czytanie miało miejsce 30 sierpnia, 10 września sprawozdanie złoży Komisja Finansów Publicznych) nowelizacją ustawy o ofercie publicznej i obowiązującym obecnie rozporządzeniem unijnym, które pozwala na przeprowadzenie emisji publicznej bez zatwierdzania prospektu. Atal przeprowadził w tym roku już jedną emisję prywatną, zatem kolejna powinna mieć status emisji publicznej, prospekt nie będzie jednak wymagany, jeśli (to już wyjątek z przygotowywanej noweli) obligacje zostaną zaoferowane inwestorom posiadającym już obligacje Atalu. Ponieważ w październiku deweloper ma do wykupienia papiery warte 80 mln zł, chodzić może dokładnie o przypadek opisany w projekcie ustawy – obecnym posiadaczom obligacji zostanie zaoferowana możliwość objęcia nowej serii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Elementem wpływającym na wycenę ryzyka kredytowego jest nie tylko spadająca liczba i wartość emisji obligacji, ale także coraz niższa liczba defaultów. Według danych serwisu Obligacje.pl, wskaźnik niespłaconych obligacji spadł na koniec czerwca do 1,1 proc., co jest trzecim najlepszym wynikiem w historii. W 2022 r. wskaźnik spadł jednorazowo do 0 proc., co oznaczało, że wszystkie obligacje notowane na Cataliście i zapadające we wcześniejszych 12 miesiącach zostały wykupione w terminie lub przed terminem zapadalności.
W II kwartale wartość przeprowadzonych emisji obligacji korporacyjnych (z wyłączeniem banków i pokrewnych) po raz trzeci z kolei oscylowała wokół 4 mld zł, ale w ujęciu 12-miesięcznym była najniższa od dwóch lat.
W strukturze posiadaczy skarbowych papierów wartościowych zagraniczne podmioty odgrywają coraz mniejszą rolę. Ich miejsce wypełniają krajowi inwestorzy instytucjonalni i indywidualni.
Zagraniczne fundusze, po sporych zakupach na początku roku, trzeci miesiąc z rzędu zredukowały zaangażowanie w polskie papiery skarbowe. Rynek pozostaje jednak chłonny dzięki krajowym inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym. Pytanie, jak długo.
Listy zastawne banków hipotecznych zabezpieczone kredytami hipotecznymi, uchodzą za najmniej ryzykowne papiery wartościowe. Ale nie znaczy to jeszcze, że będą pasowały do każdego portfela inwestycyjnego.
Obligacje mogą być atrakcyjnym źródłem budowania długoterminowej płynności, zwłaszcza w środowisku malejących stóp procentowych – twierdzi wiceprezes Ewa Ogryczak.