Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mercator jest jednym z największych beneficjentów pandemii. Firma skorzystała z wysokiego zapotrzebowania na środki ochrony osobistej, wypracowała świetne wyniki (w 2020 r. 935 mln zł zysku netto), a kurs wzrósł nawet ponad 40-krotnie. Gdy jednak stało się jasne, że okres łatwych zysków dobiega końca, notowania zaczęły się osuwać. W tym roku wyzwaniem dla spółki są spadające ceny rękawic, wskutek wzrostu podaży w związku z uruchamianiem nowych mocy produkcyjnych w Chinach. W lipcu ceny rynkowe kontynuowały trend spadkowy. Zarząd Mercatora nie ma jednak większych obaw o popyt na środki ochrony osobistej, licząc, że jesienią może się on zwiększyć w związku z powrotem dzieci do nauki stacjonarnej i powrotem pracowników z wakacji. – Wśród czynników sprzyjających spółce dostrzegamy pojawienie się nowych mutacji wirusa SARS-CoV-2 oraz czasowe wstrzymania produkcji przez malezyjskich konkurentów. Jednakże każda następna fala infekcji wydaje się mniej groźna niż poprzednia, jeśli spojrzymy na dane dotyczące hospitalizacji i liczby zgonów, głównie za sprawą trwającej globalnie akcji szczepień. Oba te czynniki mogą spowolnić tempo spadku średniej ceny rękawic w nadchodzących tygodniach/miesiącach – uważa Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W trakcie poniedziałkowej sesji inwestorzy rzucili się do wyprzedaży akcji Synektika, kurs spychając w dół kurs nawet o blisko 18 proc.
Zdaniem analityków Noble Securities wyceny krajowych firm biotechnologicznych są bardzo atrakcyjne, a ich akcje stanowią ciekawą opcję inwestycyjną do zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego.
Zarząd Pure Biologics złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki w związku z utratą płynności finansowej. Ostatnią szansą na przetrwanie ma być emisja akcji.
Liczymy, że sytuacja w sektorze biotechnologicznym będzie się poprawiać, ale działamy w trybie zdecydowanie zwiększonej ostrożności. Pilnujemy budżetu, szukamy przychodów i innych nierozwadniających źródeł finansowania – mówi Paweł Przewięźlikowski, prezes Ryvu Therapeutics.
Giełdowa spółka zainaugurowała formalną procedurę, związaną z dopuszczeniem jej produktu do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.
Biotechnologiczna spółka kontynuuje prace nad kluczowymi projektami. Ma zapewnione finansowanie przynajmniej do połowy 2026 r.