Miron Tokarski: Genomtec ma kilka dróg rozwoju

#PROSTOzPARKIETU. Miron Tokarski: nie nastawiamy się z góry na sprzedaż spółki

Publikacja: 10.03.2021 16:50

Gościem Grzegorza Siemionczyka w środowym wydaniu programu „Prosto z Parkietu” był Miron Tokarski, w

Gościem Grzegorza Siemionczyka w środowym wydaniu programu „Prosto z Parkietu” był Miron Tokarski, współzałożyciel i prezes biotechnologicznej firmy Genomtec.

Foto: parkiet.com

Za tydzień Genomtec zadebiutuje na rynku NewConnect. Debiutowi nie będzie towarzyszyła emisja akcji, tę przeprowadzili państwo jesienią ub.r. Czy wprowadzenie akcji do obrotu giełdowego to jest tylko wypełnienie zobowiązań wobec akcjonariuszy, czy też wiążą państwo z obecnością na giełdzie jakieś dodatkowe plany?

Bez wątpienia jest to spełnienie obietnicy, którą daliśmy akcjonariuszom pod koniec ub.r. przy okazji emisji akcji serii J. Nie jest to jednak jedyna przyczyna tego, że zdecydowaliśmy się wejść na rynek publiczny. To otwiera nam drogę do budowania wiarygodności spółki, stawia nas też w lepszym świetle, jeśli chodzi o potencjalne możliwości przejęcia lub licencjonowania naszej technologii.

Popyt na akcje w państwa pierwszej ofercie publicznej był znacznie większy niż podaż, inwestorzy byli gotowi kupić akcje za 50 mln zł, podczas gdy maksymalna wartość oferty wynosiła 8 mln zł. Odczytuje to pan jako zaproszenie do kolejnych emisji?

Nie traktujemy tego jako zaproszenia do kolejnej emisji choćby z tego względu, że dla istniejących akcjonariuszy, w tym dla mnie, każda kolejna emisja oznacza rozwodnienie udziałów. Naszym głównym celem jest budowanie wartości spółki i to konsekwentnie realizujemy już od końca 2016 r., gdy spółka została założona. Jeśli chodzi o zabezpieczenie finansowe, warto wspomnieć o tym, że jesteśmy wspierani grantami. Łącznie z tego tytułu otrzymaliśmy już ponad 14 mln zł. Łącznie – uwzględniając wpływy z emisji – dysponujemy ponad 17 mln zł na doprowadzenie systemu Genomtec ID do etapu wystąpienia o dopuszczenie do obrotu na terenie UE. Te środki wystarczą, aby ten cel w połowie 2022 r. osiągnąć. Nie przewidujemy więc na tę chwilę żadnych dodatkowych emisji.

Jak wygląda obecnie struktura akcjonariatu spółki? Jakie udziały mają członkowie zarządu i czy mają moratorium – tzw. lock-up – na sprzedaż akcji?

Głównym pojedynczym akcjonariuszem pozostaje fundusz Leonarto, który inwestował w Genomtec na wczesnym etapie rozwoju. Następnie są to współzałożyciele, czyli ja, dr Małgorzata Małodobra-Mazur i Henryk Roguszczak. To są akcjonariusze, którzy mają powyżej 5 proc. udziałów. Współzałożyciele są objęci lock-upem, który dotyczy zarówno akcji obecnie przez nas posiadanych, jak i tych, które możemy otrzymać w ramach programu motywacyjnego. Zakaz sprzedaży akcji zwykle wynosi dwa lata.

Na jakim etapie jest obecnie rozwój państwa flagowego produktu Genomtec ID, czyli mobilnego analizatora molekularnego?

Zgodnie z harmonogramem ten projekt pod koniec ub.r. wyszedł z fazy beta i przeszedł do fazy industrializacji. Współpracujemy w tym zakresie z naszym brytyjskim partnerem. Pod koniec roku będzie dostępna dokumentacja techniczna, która pozwoli uruchomić pilotażową produkcję. To pozwoli nam przeprowadzić testy sprawności klinicznej. Ważne jest to, że nasz partner ma linie produkcyjne zlokalizowane nie tylko w Europie, ale też w USA i w Chinach. Dzięki temu będziemy mogli być obecni także na tych rynkach, gdzie istnieją pewne ograniczenia zakupowe. Na przykład część sprzedawanego w Chinach sprzętu musi być tam wytwarzana.

Jak potem będzie wyglądała komercjalizacja analizatora? Gdy produkt będzie już dopuszczony do użytku, na sprzedaż będzie cała firma, czy może sami zajmą się państwo dystrybucją?

Mamy trzy możliwości, które rozważamy. Pierwsza możliwość to przejęcie operacyjne spółki przez większego gracza. Druga opcja to bliższa współpraca z producentem i dystrybutorem urządzeń do diagnostyki in vitro albo z firmą farmaceutyczną, która jest obecna na rynku diagnostyki. Trzecia możliwość, którą też bierzemy pod uwagę, to zawieranie umów z dystrybutorami i wprowadzanie urządzeń na rynek pod własnym logo. Z punktu widzenia prostoty procesu komercjalizacji naszych urządzeń planem A jest przejęcie operacyjne. Nie możemy jednak zamknąć sobie innych dróg komercjalizacji. Nastawienie się na to, że spółka zostanie przejęta, osłabiłoby naszą pozycję negocjacyjną.

Drugim filarem działalności Genomtec są testy na koronawirusa, korzystające z tej samej technologii co Genomtec ID, ale kompatybilne ze standardowym sprzętem laboratoryjnym. Jak idzie ich sprzedaż? Czy ten rynek nie jest już nasycony?

Rynek nie jest nasycony. Liczba wykonywanych w Polsce i ogólnie w Europie testów jest wciąż w trendzie wzrostowym. I ten trend jeszcze się powinien utrzymać, choć testowanie przesunie się z diagnostyki objawowej w kierunku diagnostyki pacjentów bezobjawowych, którzy chcieliby np. podróżować. Na takie potrzeby odpowiada test trzeciej generacji, który obecnie opracowujemy. Umożliwi on diagnostykę ze śliny, co ułatwi i przyspieszy badanie. Jeśli chodzi o sprzedaż już oferowanych przez nas testów, to notujemy sprzedaż przez naszego partnera, firmę Synektik. Ale utrudnieniem na naszym rynku jest to, że testy w naszej technologii są uznane i rekomendowane przez PZH i GIS, ale nie są refundowane. Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni, bo nie ma powodu, aby nie korzystać z szybszej, tańszej i równie dokładnej alternatywy dla technologii RT PCR.

Czy oprócz analizatora Genomtec ID i testów na koronawirusa mają państwo w planach kolejne projekty?

Tak. Na wczesnym etapie rozwoju jest system Genomtec Tumor, który bazuje na tej samej co Genomtec ID, opatentownej przez nas technologii optycznego grzania bezkontaktowego. Jest to jednak nieco bardziej zaawansowany sprzęt, przeznaczony do diagnostyki chorób w oparciu o markery białkowe. Szacujemy, że ten system uda się nam doprowadzić do etapu certyfikacji pod koniec 2024 r.

Medycyna i zdrowie
Mercator Medical: córka założyciela przejmuje stery
Medycyna i zdrowie
Airway: audytor ma zastrzeżenia
Medycyna i zdrowie
Airway Medix: audytor ma zastrzeżenia do raportu
Medycyna i zdrowie
Medicalgorithmics chce odbudować przychody w USA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Medycyna i zdrowie
Medicalgorithmics: Spadek znaczenia rynku USA w przychodach
Medycyna i zdrowie
Captor z niższą wyceną i pozytywną rekomendacją