Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeszcze dziesięć lat temu o bitcoinie wiedziała garstka informatycznych pasjonatów. W ciągu dekady stał się jednak tak popularny, że o jego regulacjach dyskutuje się w amerykańskim Kongresie, a niektóre rządy tak boją się o swój monetarny monopol, że zakazały jego obrotu. Co ciekawe, wciąż do końca nie wiadomo, jakie miejsce w finansowym świecie zajmie ten cyfrowy nośnik wartości. Prognozy w tej kwestii są bardzo rozbieżne. Jego krytycy, z ekonomistą i „przewidywaczem" kryzysów Nourielem Roubinim na czele, wieszczą mu upadek i cyfrową śmierć. Na drugim biegunie są entuzjaści, którzy wróżą mu przejęcie roli walut fiducjarnych i stanie się dewizą globalną, pozbawioną kontroli ze strony instytucji centralnych. W ostatnim czasie pojawiła się jeszcze jedna grupa, która sugeruje, że bitcoin mógłby być czymś na wzór cyfrowego złota, a więc środkiem do przechowywania wartości i inwestycyjną, bezpieczną przystanią. Czy taki scenariusz jest możliwy?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tej hossie bitcoin miał trzy fale wzrostowe i każda przebijała wcześniejsze szczyty mniej więcej o 50 proc. Przy tej analogii kurs może zawędrować mniej więcej na 160 tys. dolarów - Konrad Ogrodowicz, zarządzający funduszami w Superfund TFI.
Tajemniczy twórca bitcoina, czyli osoba kryjąca się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto, mogłaby obecnie zająć 11. miejsce w rankingu globalnych miliarderów „Forbesa”. Jego majątek sięgał w poniedziałek 128,9 mld USD. Stał się on większy od majątku Michaela Della, prezesa firmy Dell Technologies, dysponującego aktywami wartymi 125,3 mld USD.
Duży popyt ze strony ETF-ów przyczynił się do tego, że notowania najpopularniejszej kryptowaluty przebiły poziom 123 tys. dolarów. Wzrostom wyraźnie sprzyja to, że Kongres USA wziął się do prac nad ustawami, które uczynią regulacje jaśniejszymi.
Notowania bitcoina przebiły poziom 120 tys. dolarów i ustanowiły nowy rekord. Pomogły w tym duże napływy do bitcoinowych ETF-ów.
Bitcoin, najpopularniejsza kryptowaluta, ustanowił nowy rekord. Po raz pierwszy w historii jego notowania przekroczyły poziom 112 tys. dolarów.
Główną barierą w inwestowaniu w kryptowaluty jest obawa przed oszustwem - u 44,2 proc. ankietowanych Polaków - i nieznajomość technologii - u 33,7 proc. respondentów.