Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Brytyjski premier Boris Johnson widzi małe szanse na umowę z Unią Europejską.
Od wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej Londyn i Bruksela miały prawie dziewięć miesięcy na wynegocjowanie umowy o handlu i bezpieczeństwie, która regulowałaby ich relacje po 31 grudnia 2020 r., czyli po zakończeniu brexitowego okresu przejściowego. Negocjacje były prowadzone przez doborowe zespoły unijnych i brytyjskich dyplomatów. I efekt ich rozmów jest jak na razie taki, że do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nadal nie było wiadomo, na jakich dokładnie warunkach będą oparte relacje gospodarcze Wielkiej Brytanii oraz UE. Elity polityczne z Londynu i Brukseli trzymały środowiska biznesowe w wielkiej niepewności na 20 dni przed zakończeniem okresu przejściowego. Brytyjski premier Boris Johnson zdołał w środę wieczorem uzgodnić w Brukseli, że negocjacje w sprawie umowy będą trwały do niedzieli. Jeśli porozumienia nie będzie do tego czasu, to nie będzie (przynajmniej w tym roku) powrotu do negocjacji. Obie strony mogą się jeszcze w ostatniej chwili dogadać, ale ryzyko „bezumownego" brexitu bardzo mocno wzrosło. Johnson stwierdził w piątek, by Brytyjczycy przygotowali się na ten scenariusz a Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, mówiła, że szanse na porozumienie są małe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ceny konsumpcyjne we Francji wzrosły w czerwcu o 0,9 proc., więcej niż 0,6 proc. w maju i spodziewane 0,8 proc. Pomimo tego wzrostu Francja nadal notuje jeden z najniższych wskaźników inflacji wśród 20 państw Unii Europejskiej.
Kanclerz Rachel Reeves nazwała najnowsze dane dotyczące gospodarki „rozczarowującymi” po tym, jak brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się w maju o 0,1 proc. po tym, jak w kwietniu również zanotowała spadek.
W czerwcu ceny sprzedaży w obrocie hurtowym były w Niemczech o 0,9 proc. wyższe niż w czerwcu 2024 r. W porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej, dynamika zmian wyniosła +0,4 proc. w maju i +0,8 proc. w kwietniu.
Rumunia musi przeprowadzić bolesne reformy fiskalne po tym, jak w oczy głęboko zajrzało jej ryzyko śmieciowego ratingu. Czy to też lekcja dla Polski?
Całkowite zatrzymanie imigracji i wzrost deportacji spowoduje spadek wzrostu amerykańskiego PKB między 0,8 a 1 pkt. proc. w 2025 r. i 0,4-1,4 pkt. proc. w 2027 r. - wynika z badania ekonomistów z Fed z Dallas.
Eksport spadł wobec kwietnia o 1,4 proc., kontynuując zniżkę z kwietnia. Import obniżył się jeszcze mocniej – o 3,8 proc. wobec 2,2 proc. miesiąc wcześniej