Banki centralne próbują zapobiec nawrotowi recesji

Bank Anglii zaskoczył rynki kolejną rundą dodruku pieniądza. Europejski Bank Centralny na razie wspiera gospodarkę, zwiększając płynność w sektorze bankowym

Aktualizacja: 23.02.2017 12:11 Publikacja: 07.10.2011 01:21

Banki centralne próbują zapobiec nawrotowi recesji

Foto: GG Parkiet

Na ostatnim posiedzeniu z Jean-Claudem Trichetem w roli prezesa, Europejski Bank Centralny utrzymał główną stopę procentową na poziomie  1,5?proc. Postanowił jednak stymulować słabnącą ewidentnie koniunkturę innymi metodami. Wznowił przerwany w czerwcu ub.r. skup listów zastawnych i ogłosił dodatkowe aukcje długoterminowych pożyczek dla banków komercyjnych.

Obniżka stóp w grudniu?

Spośród ankietowanych przez agencję Bloomberga 52?ekonomistów 41 spodziewało się, że stopy procentowe w strefie euro nie zostaną zmienione. Pozostali oczekiwali ich obniżki o 0,25 lub 0,5 pkt proc. Był to pierwszy raz od 16 miesięcy, gdy w tych przewidywaniach ekonomiści nie byli jednomyślni.

Różnice zdań wynikały stąd, że z jednej strony gospodarka strefy euro stanęła na krawędzi recesji, z drugiej zaś inflacja pozostaje wysoka. Roczna dynamika cen konsumpcyjnych wyniosła we wrześniu 3 proc., najwięcej od niemal trzech lat, podczas gdy EBC stara się ją utrzymywać w pobliżu – ale nieco poniżej – 2 proc. Dzieje się tak, choć w środę firma Markit podała, że aktywność w gospodarce strefy euro – mierzona indeksem PMI – po raz pierwszy od dwóch lat zaczęła spadać.

– Istnieją poważne zagrożenia dla perspektyw gospodarki strefy euro – przyznał Trichet na konferencji prasowej, wieńczącej jego ośmioletnią kadencję na czele EBC. Część ekonomistów odebrała to zdanie jako sygnał, że prędzej czy później władze pieniężne eurolandu zdecydują się na obniżkę stóp.

– Według mnie dojdzie do tego w ciągu czterech miesięcy, najpóźniej zaś na marcowym posiedzeniu EBC – ocenił Holger Schmieding z banku Barenberg. – Obniżki stóp można się spodziewać najwcześniej w grudniu, gdy EBC będzie dysponował nowymi prognozami – dodał Tobias Blattner, ekonomista z banku Daiwa.

EBC pomaga bankom...

O obniżenie kosztu kredytu zaapelował wczoraj do EBC Angel Gurria, sekretarz generalny OECD. – Gdybym to ja o tym decydował, już bym to zrobił, bo uważam, że największym zagrożeniem jest dziś zbyt niskie tempo wzrostu gospodarczego, a nie inflacja – powiedział w Berlinie.

Na razie jednak frankfurcka instytucja zamierza wesprzeć gospodarkę, zapewniając dodatkową płynność w sektorze bankowym. Temu mają służyć dwie nieograniczone aukcje 12- i 13-miesięcznych pożyczek dla banków. Ostatnią aukcję tak długoterminowych pożyczek, wprowadzonych w apogeum kryzysu finansowego, EBC przeprowadził pod koniec 2009 roku.

Z kolei poprzednią rundę skupu listów zastawnych (papierów dłużnych zabezpieczonych kredytami hipotecznymi i dla sektora publicznego), aby zapewnić bankom kapitał na nowe kredyty, EBC zakończył w połowie ub.r. Wówczas w ciągu roku wydał na ten cel 60 mld euro. Tym razem wyasygnował 40 mld euro. Zakupy mają się rozpocząć w listopadzie i zakończyć po roku.

– Te niestandardowe środki powinny pomóc strefie euro. Jednak sugerują one, że gospodarka i sektor finansowy są w gorszej kondycji, niż dotąd oceniano – skomentował Michael Woolfolk, strateg walutowy Bank of New York Mellon.

... a BoE znów drukuje funty

Większe zdecydowanie w walce z dekoniunkturą wykazał Komitet Polityki Pieniężnej (MPC) Banku Anglii (BoE), który również utrzymał wczoraj stopę procentową na niezmienionym poziomie (0,5 proc.), ale wznowił ilościowe łagodzenie polityki pieniężnej (QE), czyli skup obligacji za dodrukowane pieniądze. Przed posiedzeniem tego gremium ekonomiści oceniali prawdopodobieństwo takiego kroku na 40 proc. Ci, którzy się go spodziewali, liczyli na dodruk 50 mld funtów szterlingów. Tymczasem BoE zdecydował się skupić papiery za 75 mld funtów. Spowodowało to wczoraj silną przecenę tej waluty.

Poprzednio instytucja ta prowadziła takie operacje między marcem 2009 r. a lutym ub.r. W tym czasie dodrukowała 200?mld funtów. Decyzja brytyjskich władz pieniężnych jest kontrowersyjna, bo inflacja na Wyspach od niemal dwóch lat przekracza 2-proc. cel BoE. W sierpniu ceny wzrosły o  4,5?proc. rok do roku.

– To, że Bank Anglii zdecydował się na dodatkowe zakupy aktywów, sugeruje, że koniunktura w Wielkiej Brytanii mocno się pogorszyła. Spodziewamy się, że BoE może wyasygnować na ten cel jeszcze więcej pieniędzy – ocenił Marc Chandler, główny strateg walutowy firmy Brown Brothers Harriman.

Opinie

Nick Kounis, ekonomista, abn amro, amsterdam

Rozpoczęcie przez EBC własnego programu ilościowego rozluźniania polityki fiskalnej jest obecnie wykluczone. Bank ten jest zdolny jedynie do zapewniania rynkom płynności w krótkim terminie. Co prawda z komentarzy Jeana-Claude'a Tricheta wynika, że stopy procentowe nie zostaną szybko obniżone, ale sytuacja gospodarcza w strefie euro może tak się pogorszyć, że do cięć dojdzie przed końcem roku.

Nie spodziewałbym się wielkich zmian po nowym prezesie EBC?Mario Draghim. Obowiązkiem szefa tej instytucji jest przecież wypracowywanie kompromisu, a Draghi nie dał po sobie jak dotąd poznać, że jego linia będzie się różniła od linii Tricheta.

Powodzenie w walce z kryzysem zadłużeniowym zależy zresztą nie tyle od polityki pieniężnej, ile od polityki fiskalnej, czyli od tego, czy państwom strefy euro uda się stworzyć unię fiskalną. hk

Jennifer McKeown, ekonomistka, capital economics, londyn

Sukces w walce z kryzysem zadłużeniowym zależy bardziej od wysiłków poszczególnych rządów niż od działań Europejskiego Banku Centralnego. Program ilościowego rozluźniania polityki fiskalnej niewiele by też pomógł krajom z peryferii strefy euro, choć wsparłby słabnącą gospodarkę. Szanse na jego rozpoczęcie przez EBC są jednak małe.

Po zmianie szefa EBC nie spodziewam się żadnej rewolucji. Mario Draghi być może będzie komunikował się z rynkami w nieco innym stylu niż Jean-Claude Trichet, ale to nie ma znaczenia. Szef takiej instytucji nie może przecież narzucać swojej woli, ale musi wypracowywać kompromis. Nie dojdzie więc do gwałtownego odejścia od linii Tricheta. EBC będzie ciął stopy prawdopodobnie w grudniu, chyba że z jakiegoś powodu znacząco pogorszy się sytuacja i cięcie będzie potrzebne już w listopadzie. hk

 

[email protected]

Gospodarka światowa
Reddit do odstrzału, prześladowca przecenił akcje
Gospodarka światowa
Jen najsłabszy wobec dolara od 1990 roku. Czas na interwencję?
Gospodarka światowa
Kakao drożeje szybciej niż Bitcoin
Gospodarka światowa
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka światowa
#WykresDnia: Kosztowna gra przeciwko Trump Media
Gospodarka światowa
Powrót memowej armii. Czym handlują indywidualni traderzy?