Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Jen w krótkim czasie w końcu umocnił się wobec dolara, a para USD/JPY zjechała z poziomu 109,00 w okolice 108,00. – Po okresie małej zmienności koniec ubiegłego tygodnia zostawił czarną świecę, której długość jest dwukrotnie większa niż w poprzednich dniach. Aktualnie cena 109,00 to bieżący opór i tutaj utworzył się lokalny szczyt. Tym samym w całości została pokonana przestrzeń pomiędzy skrajnymi liniami wskaźnika Bollingera. To w połączeniu ze średnią kroczącą MA50 tworzy potencjalne wsparcie. Piątkowa świeca pomimo małych rozmiarów daje nadzieję na taki scenariusz. Alternatywa to test strefy 107.00, która w przeszłości stanowiła ważne oparcie dla wzrostów wartości dolara – wskazuje Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Na co powinni uwagę zwrócić inwestorzy? – Posiadacze długich pozycji mogą posiłkować się interpretacją wskaźnika stochastycznego. Podejmuje on próbę opuszczenia strefy wyprzedania, co może doprowadzić do kolejnych białych świec. Dywergencja na wskaźniku MACD także może być argumentem za deprecjacją jena japońskiego. Pytaniem, na które nie znamy jeszcze odpowiedzi, jest to, czy czwartkowa przecena jest pełną korektą czy tylko jej małym elementem. Układ dołków i szczytów z ostatnich 2–3 miesięcy sugeruje możliwą dalszą przecenę JPY – uważa Śliwa. PRT
Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
W środę będziemy wiedzieli co RPP planuje w sprawie stóp procentowych. Z kolei w piątek agencja S&P podejmie dec...
Na amerykańskim dolarze w pierwszych miesiącach tego roku wielu inwestorów postawiło krzyżyk, a USA nieraz porów...
Piątkowe wydarzenia odbiły się echem również na rynku walutowym. Para EUR/USD w reakcji na zaostrzenie retoryki...
Jeśli nawet pod koniec ub. tygodnia można było doszukać się korekty spadkowej na rynku metali szlachetnych, to w...
Miłośnicy podwyższonej zmienności już na początku tygodnia nie mieli powodów do narzekań. A to wcale nie musi by...
Na rynku amerykańskim znów dominują byki. Tamtejsze indeksy od kilku tygodni kontynuują wspinaczkę. W tym samym...