Stilo Energy w grudniu z sukcesem przeprowadziło publiczną emisję akcji. Spółka pozyskała ponad 9 mln zł. Za akcję inwestorzy płacili 43 zł.
– Na bieżąco przygotowujemy się do sezonu, widzimy istotne ożywienie popytu na fotowoltaikę. Pogoda zaczęła nam sprzyjać, a zainteresowanie rośnie. Chcemy wykorzystać ten sezon w pełni i na bieżąco reagować na zapotrzebowanie. Cały czas zwiększamy poziom zapasów i na to głównie przeznaczamy środki z emisji – tłumaczy „Parkietowi" Piotr Siudak, prezes Stilo Energy.
Spółka rozpoczęła działalność operacyjną w II kw. 2018 r. Ubiegły rok był dla Stilo Energy bardzo udany, bowiem przychody wyniosły ponad 118 mln zł, co oznacza wzrost o około 106 proc. rok do roku. Jak zapowiada się I kw.? – Jesteśmy w trakcie opracowywania danych finansowych – od tego roku będziemy je podawać w standardzie MSR/MSSF. Przed publikacją raportu okresowego nie możemy podawać żadnych danych. Jednakże w wynikach za I kwartał br. nie można wykluczyć, że widoczny będzie wpływ przedłużającej się śnieżnej i mroźnej zimy – to uniemożliwiało prace montażowe instalacji – oraz kolejnej fali Covid-19 i lockdownu z tym związanego. Wiemy także, że w tym okresie cały rynek – dostawcy rozwiązań, jak i nasi klienci – nadal oczekiwał na dalsze losy programu „Mój prąd". Nie jest to czynnik kluczowy rozwoju branży, ale wpłynął na pewno na przyśpieszenie rozwoju fotowoltaiki w kraju. Już na początku kwietnia, zanotowaliśmy ożywione zainteresowanie naszą ofertą, poziom kontraktacji znacząco rośnie i w kolejnych miesiącach to odbicie powinno się stopniowo zwiększać – mówi Piotr Siudak.
Stilo Energy działa na rynku komercyjnych instalacji fotowoltaicznych w Polsce, a kluczowym kanałem pozyskiwania klientów jest marketing internetowy. Spółka poszerza ofertę. – Jeśli chodzi o pompy ciepła, to jesteśmy już na ostatniej prostej i w przyszłym miesiącu znajdą się w naszej ofercie. To, że wychodzimy z tą ofertą trochę później niż nasza konkurencja, wynika z naszej strategii. Szukaliśmy najlepszych rozwiązań od strony technologicznej i kosztowej, aby inwestycja w pompy ciepła dla klientów się opłacała. Dlatego wybraliśmy sprawdzonych partnerów, żeby nasza oferta była atrakcyjna. Wkrótce planujemy także rozszerzyć ofertę dla klientów B2B o kilka interesujących i nowatorskich propozycji. Z kolei w przypadku farm PV, bacznie obserwujemy rynek, mamy kilka ciekawych projektów, ale nie jest to kierunek, na którym obecnie się skupiamy – mówi Piotr Siudak. dos