ING Banku Śląski otrzymał wczoraj opinię Komitetu Stabilności Finansowej (KSF) wydaną na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w ramach prowadzonego przez KNF postępowania administracyjnego dotyczącego przeglądu nałożonego na bank wskaźnika bufora innej instytucji o znaczeniu systemowym.

KSF wyraził pozytywną opinię w sprawie wniosku KNF dotyczącego nałożenia na bank (na zasadzie skonsolidowanej i indywidualnej) bufora innej instytucji o znaczeniu systemowym w wysokości równoważnej 0,75 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko. To oznacza wzrost wymogu, bo do tej pory ING Bank Śląski obowiązywał bufor w wysokości 0,5 proc.

W praktyce oznacza to wzrost wymogów kapitałowych banku, ale nieznaczny. Na koniec lipca wynosił on 11 proc. w przypadku łącznego współczynnika kapitałowego TCR i 9 proc. w przypadku kapitału Tier 1. Teraz będą one wyższe o 0,25 pkt proc. W przypadku TCR oznacza to, że bank będzie musiał utrzymywać o 230 mln zł więcej kapitału niż teraz (zakładając niezmienioną wartość aktywów ważonych ryzykiem), czyli niewiele biorąc pod uwagę, że na koniec czerwca fundusze własne przyjęte do obliczania wskaźnika TCR wynosiły niemal 17,1 mld zł.

Bufory na poziomie 0,75 proc. mieli do tej pory m.in. Pekao, Santander i mBank, odpowiednio drugi, trzeci i czwarty co do wielkości bank w Polsce. ING Bank Śląski plasuje się na piątym miejscu pod tym względem z bilansem niemal identycznym jak mBank. To właśnie skala jest jednym z głównych kryteriów wyznaczania przez KNF wysokości buforów dla tzw. innych instytucji ważnych systemowo (OSII, ang. other systemically important institutions). Maksymalna wysokość tego bufora to 2 proc. Należy się spodziewać, że niebawem kolejne banki będą informować o wysokości swojego bufora OSII.