Bettina Orlopp, dyrektor finansowy Commerzbanku, zapowiedziała w środę, że grupa przyjrzy się strategii wobec mBanku po tym, gdy w połowie maja oficjalnie przyznała, że odstępuje od jego sprzedaży. – Z pewnością uwzględnimy to w naszej rewizji strategii i okaże się wtedy jak będziemy postępować z mBankiem – dodała Orlopp.

Commerzbank odstąpił od prowadzonej od jesieni ubiegłego roku transakcji, bo stwierdził, że teraz jest niewykonalna na rozsądnych warunkach. To jednak nie rozwiało wątpliwości. Pojawiły się pytania, czy będący w słabej kondycji Commerzbank nie będzie kiedyś zmuszony do powrotu do tego rozwiązania.  – Wszystko, co możemy teraz powiedzieć, to to, że mieliśmy trzy opcje: wznowić negocjacje, wstrzymać je albo całkowicie anulować. Myślę, że dość jasno je anulowaliśmy, więc pomysł sprzedaży mBanku jest teraz poza rozważanymi opcjami – mówiła kilkanaście dni temu Orlopp w odpowiedzi na nasze pytania.

Sprzedaż mBanku miała posłużyć do sfinansowania wdrożenia strategii kosztującej około 1,6 mld euro. Biuro prasowe niemieckiej grupy odpowiedziało nam, że wyższe niż zakładane we wrześniu wskaźniki kapitałowe pozwolą wdrożyć strategię zgodnie z planem, nawet biorąc pod uwagę negatywny wpływ pandemii koronawirusa, a strategia nie zmienia się z tego powodu.