Aż 5 blue chipów wśród najsłabszych spółek lipca

W lipcu 46 spółek z warszawskiej giełdy zanotowało spadek ceny akcji przekraczający 10 proc. W tym gronie jest tytułowa piątka z portfela WIG20.

Publikacja: 04.08.2020 14:02

Aż 5 blue chipów wśród najsłabszych spółek lipca

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

parkiet.com

Największą stratę w ubiegłym miesiącu przyniosły akcjonariuszom papiery Interma Trade (-49,3 proc.), co nikogo dziwić nie powinno, bowiem spółka jest w fazie likwidacji. Na drugim miejscu znalazł się odzieżowy Redan, ze spadkiem kursu o 41,8 proc. Obie spółki należą do grona groszówek, więc o podwyższoną zmienność jest w ich przypadku nietrudno. Podium słabeuszów zamyka producent gier – T-Bull. Jego papiery potaniały w lipcu o 39,5 proc. Pełna lista najsłabszych podmiotów lipca widoczna jest w tabeli. Jak widać, w gronie tym jest aż pięć spółek z portfela WIG20.

Na miejscu 18. ze stratą 19,1 proc. jest Lotos. Kurs akcji paliwowej spółki wybił się w ubiegłym miesiącu dołem ze średnioterminowej konsolidacji o szerokości 12 zł. Przyjmując za poziom wybicia 57 zł, otrzymujemy zasięg zniżki w rejonie 45 zł. We wtorek cena oscylowała już przy 48,44 zł. RSI(14) uległ już schłodzeniu i zakręca w górę nad granicą wykupienia, z kolei ATR(14) i MACD wciąż zniżkują.

Na miejscu 19.  ze spadkiem kursu o 18,5 proc. jest mBank. Była to kontynuacja zapoczątkowanej w czerwcu fali spadkowej w obrębie średnioterminowej konsolidacji. Rozciąga się ona od 268 zł do 180 zł. W poniedziałek kurs zbliżył się do tego dolnego pułapu. Przed niedźwiedziami test siły. Spadające RSI(14) i wypłaszczony ATR(14) pokazują lokalne wyprzedanie.

Na miejscu 28. jest PKN Orlen ze spadkiem notowań o 14,9 proc. Sytuacja AT jest podobna, jak przy Lotosie – czyli wyjście dołem z konsolidacji. W tym przypadku jej szerokość wynosi 10 zł, co daje zasięg zniżki w okolicy 46,7 zł. We wtorek cena oscylowała już przy 53 zł. Podobnie, jak przy Lotosie, tutaj również RSI(14) zakręca już w górę, ale ATR i MACD wciąż spadają.

Na miejscu 33. ze spadkiem o 14,25 proc. znalazł się Santander Bank. Po marcowym odbiciu notowania weszły w trend spadkowy, ograniczony od dołu dołkiem 141,1 zł. Na wykresie powstał zniżkujący trójkąt, a cena zbliża się teraz do jego podstawy. Podobnie jak w przypadku mBanku, tu również może dojść niebawem do próby sił, choć kierunek głównego trendu i układ formacji faworyzuje stronę podażową.

Piąty reprezentant blue chips w gronie słabeuszów to JSW. Węglowa spółka straciła w lipcu 11,8 proc. swojej kapitalizacji. Większość tego ruchu przypadło na koniec miesiąca. Wcześniej cena poruszała się horyzontalnie. Wybicie dołem stanowi sygnał sprzedaży. W ostatnich obserwujemy próbę powrotu, ale we wtorek skutecznie powstrzymywała ją średnia z 200 sesji przy 17,5 zł.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty