Podwyższona inflacja może pomóc, ale jej tolerowanie to igranie z ogniem

Problem z nadmierną inflacją ma dziś duża część globu. To potwierdza, że za najszybszym od 20 lat wzrostem cen w Polsce stoją siły, nad którymi NBP nie ma w zasadzie kontroli. Podwyżka stóp procentowych nie wystarczyłaby, aby inflację zdusić. Na krótką metę nie byłoby to zresztą pożądane. Ale jednocześnie ryzyko, że inflacja wymknie się spod kontroli, jest dziś nad Wisłą większe niż w ostatnich dekadach.

Aktualizacja: 27.09.2021 18:21 Publikacja: 27.09.2021 18:00

Podwyższona inflacja może pomóc, ale jej tolerowanie to igranie z ogniem

Foto: Shutterstock

Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), czyli główna miara inflacji nad Wisłą, wzrósł w sierpniu o 5,5 proc. (rok do roku). Tak wysokiej inflacji młodzi Polacy mogą nie pamiętać. Szybszego wzrostu CPI po raz ostatni doświadczyliśmy bowiem w 2001 r. Wtedy jednak inflacja systematycznie zwalniała (rok wcześniej była dwucyfrowa), zbliżając się do stopniowo obniżanego celu Narodowego Banku Polskiego.

Rada Polityki Pieniężnej dążyła wówczas do tego, aby roczny wzrost CPI w grudniu 2001 r. wynosił od 6 do 8 proc., rok później 5 proc., a dwa lata później 3 proc. Dopiero od 2004 r. zadaniem RPP jest utrzymywanie inflacji na poziomie 2,5 proc. rocznie (z możliwym odchyleniem o 1 pkt proc. w każdą stronę).

Pozostało 93% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
Andrzej Powierża, BM Citi Handlowy: Jestem optymistą co do banków, ale umiarkowanym
Inwestycje
Diamenty kupowane także jako inwestycja
Inwestycje
Goldman Sachs podniósł prognozę ceny złota
Inwestycje
Złoto nie traci apetytu na rekordy. Napięcie na Bliskim Wschodzie wspiera notowania kruszcu
Inwestycje
Słabnie „Barbiemania”, Europa wraca do łask inwestorów
Inwestycje
Ropa naftowa po 100 USD za baryłkę? Goldman Sachs: raczej nie w tym roku