W trakcie dnia kurs EUR/PLN rósł o 1,2 grosza względem piątkowego zamknięcia, osiągając dzienne maksimum na poziomie 4,4680. Popołudniowa część notowań przyniosła zanegowanie tego ruchu i powrót do 4,4560. Polska waluta była względnie stabilna w stosunku do czeskiej korony, która traciła na wartości. Na krajowym rynku długu rentowność obligacji wzrosła o 5–7 pkt baz. wzdłuż całej krzywej, podążając za trendami na rynkach bazowych. Uwaga inwestorów skupia się na posiedzeniu RPP, która w środę ogłosi decyzję o parametrach polityki pieniężnej. Do tego czasu nie oczekiwałbym dużej zmienności w notowaniach złotego i obligacji, które pozostawać będą pod dominującym wpływem rynków globalnych. O ile rynek spodziewa się cięcia stopy referencyjnej o 25 pkt baz., taki jest również mój scenariusz, to czynnikiem niepewności jest kształt polityki monetarnej w 2024 r. Szczególnie w obliczu prawdopodobnej zmiany koalicji rządzącej. Dlatego ważna będzie wymowa komunikatu, a także wystąpienie prezesa NBP w czwartek, które mogą być źródłem zmienności rynkowej. Mniej gołębie komentarze względem dotychczasowej narracji mogą przynieść nieznaczny wzrost rentowności krajowych obligacji, szczególnie na krótkim końcu krzywej, a także umocnienia złotego, który względem euro może zmierzać w kierunku 4,44. Szczególnie, że potencjał do zwyżki ma eurodolar.