Reklama
Rozwiń

Fed osłabia dolara i dodaje paliwa indeksom giełdowym

Pomimo że wczoraj w Polsce mieliśmy święto i dzień wolny, tak światowe rynki działały normalnie.

Publikacja: 02.11.2023 11:27

Łukasz Stefanik  Analityk Rynków Finansowych XTB

Łukasz Stefanik Analityk Rynków Finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Środowa sesja była szczególnie ciekawa ze względu na wieczorną decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych. Fed zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami utrzymał stopy na dotychczasowym poziomie, a głosowanie było jednomyślne. Kontrakty terminowe na stopy procentowe USA sugerują, że Fed rozpocznie pierwsze obniżki stóp do czerwca 2024 r. Rynki wyceniają też szansę na kolejną podwyżkę stóp Fed w tym roku na poziomie poniżej 20%. Mimo że prezes Fed podczas konferencji nie stwierdził jednoznacznie, że to już koniec podwyżek, tak reakcja na rynku była taka, jakby zakończenie cyklu było już faktem. Główne indeksy giełdowe z USA ruszyły wczoraj wieczorem dynamicznie w górę, a dolar stracił.

Dziś o poranku obserwujemy kontynuację wczorajszego sentymentu. Główne indeksy giełdowe z Europy rozpoczęły sesję wyżej i kontynuują ruch w górę, podobnie jak kontrakty na główne indeksy z Wall Street, podczas gdy amerykańska waluta jest wyprzedawana. Kurs EURUSD wzrósł powyżej poziomu 1,0600, co daje szansę na rozszerzenie ruchu w górę w krótkim terminie. Patrząc technicznie na wykres, notowania od dłuższego czasu poruszają się jednak w konsolidacji, a dopiero przekroczenie oporu przy 1,0700, bądź wsparcia przy 1,0500 mogłoby dać szansę na większy ruch trendowy. Na razie jednak bazowym scenariuszem wydaje się dalsza konsolidacja w zakresie 1,05-1,07.

Głównym wydarzeniem dnia będzie decyzja Banku Anglii w sprawie stóp procentowych, którą to poznamy o godzinie 13:00. Nie należy jednak się tutaj spodziewać większego zaskoczenia, ponieważ utrzymanie obecnego poziomu wydaje się scenariuszem bazowym. Patrząc na wykres GBPUSD w ujęciu krótkoterminowym, kurs utknął pomiędzy wsparciem przy 1,2100, a oporem przy 1,2200 i wydaje się, że dopiero przekroczenie jednego z poziomów może dać szansę na większych ruch. O stopach procentowych zdecyduje dziś także Bank Czech (godzina 14:30). Po południu opublikowane zostaną również ważne dane ze Stanów Zjednoczonych dotyczące kosztów i wydajności pracy oraz cotygodniowe dane o bezrobotnych, a także dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku.

Patrząc na złotego, ten zyskuje w czwartek o poranku, co ma związek ze słabością dolara amerykańskiego. Notowania USDPLN spadają 0,6%, GBPPLN traci 0,5%, a spadki na CHFPLN i EURPLN sięgają odpowiednio 0,2% i 0,15%. Wydaje się, że w krótkim terminie złoty będzie zależny od sytuacji na EURUSD. Jeżeli kurs głównej pary walutowej będzie kontynuował wzrosty, umocnienie złotego może się rozszerzyć. Z drugiej strony, w przypadku powrotu kursu EURUSD do spadków, złoty może znaleźć się pod presją. Aktualnie za dolara trzeba zapłacić 4,1980 zł, za euro 4,4605 zł, za franka 4,6470 zł, a za funta 5,1170 zł.

Łukasz Stefanik

Reklama
Reklama
Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama