Zwyżka cen obligacji dała nieco przestrzeni indeksom giełdowym i cenom surowców. Równocześnie eurodolar zbliżył się do 1,07 USD. Trudno jednak mówić o trwałej, skokowej poprawie nastrojów – inwestorzy w dalszym ciągu zakładają, iż stopy procentowe pozostaną na podwyższonych poziomach aż do połowy 2024 r.
Dodatkowo w tle obserwujemy podwyższony poziom niepewności wokół sytuacji na Bliskim Wschodzie, która ciągle niesie zagrożenie wywindowania notowań ropy naftowej (a więc również presji inflacji w gospodarkach).
W zakresie zmian na foreksie sporo „namieszać” może czwartkowy kalendarz makro z decyzją EBC (oczekiwany brak zmian), PCE i PKB z USA. Inwestorzy będą doszukiwać się wskazówek co do dalszej polityki monetarnej EBC i Fedu.
Ponadto trwa sezon publikacji wyników spółek w USA, gdzie inwestorzy wyczekują kwartalnych danych gigantów technologicznych jak Microsoft czy Meta.
Lokalnie złoty nie notuje istotniejszych zmian po tym, jak para EUR/PLN spadła w zakres 4,40–4,45 PLN, gdzie przeszła w stan lokalnej konsolidacji.