Sytuacja na rynkach 27 września - zwyżki dolara zaczynają wyhamowywać?

Wprawdzie od początku tygodnia amerykańska waluta zyskuje i pozostaje silna, a tematem przewodnim są rekordy na rentownościach amerykańskich obligacji "inspirowane" komentarzami członków FED, którzy nadal brzmią "jastrzębio" (jak wczoraj Neel Kashkari), to jednak dynamika tego ruchu zaczyna nieco hamować, co widać w środę rano.

Publikacja: 27.09.2023 11:22

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

 Warto zwrócić uwagę, że dolar jest bardziej "nakręcany" falą risk-off, jaka przetacza się przez giełdy, gdyż inwestorzy już "przetrawili" przekaz z FED z minionego tygodnia. I co ciekawe nie zwiększył on oczekiwań na listopadową podwyżkę stóp. Wręcz odwrotnie - według modelu CME FED Watch szanse na taki ruch 1 listopada spadły poniżej 20 proc. Staje się oczywiste, że na tym, czy decydenci rzeczywiście wykonają taki ruch zaważą dane makro, które dopiero się zaczną pojawiać. Te o zaufaniu konsumentów Conference Board, jakie poznaliśmy wczoraj, wypadły słabo - we wrześniu indeks cofnął się do 103 pkt. Kolejne ważne dane z USA napłyną w piątek (PCE Core), ale ich wysyp będziemy mieć dopiero w przyszłym tygodniu.

Dzisiaj zmiany na dolarze są kosmetyczne. Stabilny jest JPY po tym jak zapiski z lipcowego posiedzenia BOJ pokazały, że część decydentów zaczyna wyrażać pewne obawy, co do kształtowania się presji płacowej w przyszłości. To jednak wiele nie sugeruje, gdyż w komunikacie po ostatnim posiedzeniu BOJ we wrześniu, nie pojawiły się żadne "jastrzębie" wzmianki. Tym samym, aby USDJPY mógł wejść w jakąś większą korektę potrzeba będzie zmiany nastawienia wobec dolara na szerokim rynku i być może dodatkowo, ewentualnych działań japońskiego resortu finansów (interwencja). Dzisiaj w nocy poznaliśmy też dane o inflacji CPI w Australii - ta w sierpniu odbiła do 5,2 proc. r/r jak zakładano (z 4,9 proc. r/r). Rynek zdaje się, że jednak nieformalnie spodziewał się wyższego odczytu, gdyż AUD jest dzisiaj najsłabszy w ustawieniach - te dane zdejmują raczej presję z RBA, co do konieczności podwyżki stóp.

Dzisiejszy kalendarz makro będzie ubogi. Jedynie w regionie mamy decyzję Banku Czech o godz. 14:30. Rynek nie spodziewa się zmiany w poziomie stóp procentowych (7,00 proc.).

EURUSD - coraz bliżej strefy 1,0540

Czy wsparcia oparte o minima z końcówki zimy b.r. w rejonie 1,0540 zdadzą swój egzamin? Zobaczymy. Wiele będzie też zależeć od tego, czy indeksy na Wall Street będą jeszcze kontynuować spadki, oraz jakie dane pojawią się w piątek. Już w czwartek poznamy wstępne odczyty inflacji z Hiszpanii i Niemiec, a w piątek dla całej strefy euro - czy zdusi ona całkowicie argumenty "jastrzębi" w ECB, których i tak zostało mało i nasili spekulacje, co do terminu pierwszych obniżek stóp? Poza tym piątek to też dane o inflacji PCE Core w USA i generalnie cały przyszły tydzień przyniesie już istotne odczyty, które mogą wpłynąć na oczekiwania, co do listopadowej podwyżki stóp przez FED. Mimo "jastrzębich" komentarzy z FED, inwestorzy raczej pozostają sceptyczni, co do tego scenariusza - model CME FED Watch pokazuje już mniej, niż 20 proc. prawdopodobieństwa.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

DM BOŚ

 Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Parytet EURUSD na horyzoncie?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Zerowe stopy w Szwajcarii?
Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?