Wyraźny spadek inflacji w USA to sygnał dla Rezerwy Federalnej, że dalsze jastrzębie podejście może nie być konieczne, aby stłumić inflację. Na fali oczekiwań zmiany retoryki Fed spadki pogłębił amerykański dolar. Wczoraj notowania indeksu FUSD przyspieszyły zniżkę, zamykając się tuż powyżej psychologicznej bariery 100 pkt. Z kolei dzisiaj rano ta bariera została naruszona, a notowania FUSD zeszły do poziomów dwucyfrowych.
W środę przyspieszyły również zwyżki kursu EUR/USD, który wybił się na najwyższe poziomy od ponad roku. Dziś ruch ten jest kontynuowany, a notowania EUR/USD oscylują w rejonie 1,1165.
Zniżka wartości amerykańskiego dolara była tematem przewodnim podczas wczorajszej sesji i głównym motorem napędowym także większości innych par walutowych z udziałem dolara. Dzisiaj rano amerykańska waluta kontynuuje osłabienie w relacji do głównych walut.
OKIEM ANALITYKA – Co dalej z amerykańskim dolarem?
Wczorajsze dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych były zaskakująco niskie, co sprawiło, że inwestorzy zaczęli rewidować oczekiwania związane z możliwymi działaniami Rezerwy Federalnej w najbliższym czasie.
Dotychczasowa retoryka Fed zakładała jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych w bieżącym roku, przy czym jedna z nich miała mieć miejsce jeszcze w lipcu. Obecnie taka decyzja jest poddawana w wątpliwość, a nawet jeśli do podwyżki dojdzie, to inwestorzy zdają sobie sprawę z faktu, że może ona potencjalnie być ostatnią taką decyzją w tym cyklu podwyżek stóp procentowych.