W czerwcu mieliśmy, zatem tylko chwilową pauzę po której można spodziewać się dalszych ruchów. Rynek od pewnego czasu niemalże w pełni wycenia taki scenariusz 26 lipca (teraz model CME FED Watch daje już ponad 30 proc. szans), ale nadal tylko nieco ponad 30 proc. szans daje się na kolejne posunięcie na jesieni. Wiele może, zatem zależeć od tego, jakie dane makro pojawią się w tym tygodniu, ale i też w kolejnych miesiącach. Sam fakt, że minutki ujawniły, że w czerwcu były głosy za kolejnym ruchem o 25 punktów baz., ale ostatecznie wypracowano konsensus co do braku podwyżki, pokazuje tylko, że pozycja "jastrzębi" w FED jest mocniejsza, niż mogłoby się to wydawać. Dolar zareagował wczoraj umocnieniem i raczej wydaje się, że jest to początek jego kolejnej fali wzrostowej (podobnie jak w maju b.r.), chociaż bilans w czwartek wypada nieco mieszanie.
Nadal relatywnie silne pozostają waluty Antypodów - czy inwestorzy chcą rozegrać temat podwyżki stóp przez RBNZ w przyszłym tygodniu - ale i też dzisiaj nieco zaskakuje jen - USDJPY nie zareagował zwyżkami na wzrost rentowności amerykańskich obligacji. Pojawiają się plotki, co do ewentualnej interwencji na rynku jena, jaka miała by być planowana, aby ograniczyć spadki jena. Nadal słabo wypadają za to waluty EM, a pośród G-10 nieznacznie tracą CAD i SEK.
Kluczowym punktem kalendarza są dzisiaj dane z USA - w tym ADP o godz. 14:15 i ISM dla usług o godz. 16:00. O tej samej porze poznamy też dane JOLTS z rynku pracy. Poza tym dzisiaj mamy też publikację danych o bilansie handlowym i danych PMI dla usług. Przyzwoite dane mogą pchnąć dolara do dalszych wzrostów, chociaż wydaje się, że znacznie ważniejsze będą jutrzejsze dane Departamentu Pracy USA.
EURUSD - kanał jest respektowany
Bardziej "jastrzębi" FED i bardziej "gołębi" EBC? Nie jest to wykluczone. Słabe dane PMI ostatnio mogą prowokować w najbliższych tygodniach do dyskusji, czy EBC nie powinien zdecydować się na pauzę po spodziewanej podwyżce stóp na posiedzeniu 27 lipca. W takiej sytuacji przepis na spadek EURUSD byłby gotowy. Tymczasem po wczorajszych "jastrzębich" zapiskach FED, dzisiaj czekamy na popołudniowe dane makro z USA - ADP, PMI, ISM i JOLTS.
Wykres dzienny EURUSD