Poniedziałkowa sesja nie przyniosła dużych zmian na krajowym rynku finansowym. Złoty podlegał dominującemu wpływowi tendencji na rynkach globalnych, gdzie widoczna była zwyżka eurodolara. W rezultacie przy relatywnie stabilnych notowaniach kursu EUR/PLN, który utrzymywał się w przedziale 4,43–4,45, złoty zauważalnie umocnił się względem dolara. Kurs USD/PLN spadł wczoraj o niemal 3 grosze i zakończył dzień na poziomie 4,0622. Niewielki wpływ na rynek miały krajowe dane o wyraźnie gorszym od oczekiwań indeksie PMI w przemyśle. Słabsze dane z gospodarki stanowiły natomiast wsparcie dla krajowych obligacji, które kolejną sesję z rzędu zyskiwały na wartości. Skala spadku rentowności nie była jednak duża i wczoraj wyniosła 3–4 pkt baz. wzdłuż całej krzywej.

Najbliższe dni powinny przynieść utrzymanie niewielkiej zmienności notowań, szczególnie, że we wtorek nieobecni będą inwestorzy z USA. Kluczowe dla nastrojów rynkowych będą publikowane pod koniec tego tygodnia dane z amerykańskiego rynku pracy (piątek), a także decyzja krajowej RPP (czwartek). Do tego czasu brakować będzie impulsów do wybicia kursu EUR/PLN z trendu konsolidacyjnego, szczególnie, że obecnie trudno wskazać przesłanki fundamentalne za dalszym umocnieniem polskiej waluty. Dla wyceny polskiego krajowego długu istotna będzie natomiast wymowa komunikatu po posiedzeniu RPP, a także konferencji prezesa NBP.