Słabszy dolar przed publikacją NFP

Wczorajsza sesja przyniosła wyraźne osłabienie amerykańskiej waluty.

Publikacja: 02.06.2023 10:30

Łukasz Stefanik  Analityk Rynków Finansowych XTB

Łukasz Stefanik Analityk Rynków Finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Dolar przecenił się względem euro, co spowodowało, że kurs EURUSD z impetem wrócił powyżej poziomu 1,07 USD i zmierza kierunku 1,08 USD. Za takim ruchem przemawiały ostatnie komentarze członków banków centralnych - EBC i FED. Członkowie rezerwy Federalnej wspominali w ostatnich wypowiedziach, że na czerwonym posiedzeniu stopy procentowe mogą zostaną utrzymane, z kolei przedstawiciele EBC wskazywali na konieczność dalszych podwyżek, w związku z wciąż wysoką inflacją w strefie euro. Co prawda jak zawsze oficiele zastrzegli, że ich decyzje będą zależały od napływających danych, niemniej fakt potencjalnej pauzy w zaostrzaniu polityki przez Fed wyraźnie osłabia dolara. Jefferson oraz Harker, którzy ostatnio byli raczej jastrzębi, są teraz zdania, że pauza w cyklu podwyżek stóp procentowych byłaby całkiem rozsądnym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi z kolei o dzisiejszą sesję, uwaga inwestorów skupi się na publikacji raportu z rynku pracy w USA. Dane poznamy o godzinie 14:30 i powinny zdecydować o dalszym kierunku na dolarze, jak i na rynku akcji. Oczekiwania dotyczące zmiany liczby miejsc pracy nie są zbyt wysokie i zakładają przyrost na poziomie 190 tys. wobec poprzedniego odczytu za kwiecień wynoszącego 253 tys. Przedstawiciele Rezerwy Federalnej jasno podkreślają, że z uwaga przyglądają się danym i że to od nich będą zależały dalsze decyzje, dlatego też dziś po południu należy spodziewać się większej zmienności. Im lepiej wypadnie dzisiejszy odczyt NFP, tym gorzej dla rynku akcji i lepiej dla dolara. Dlatego też w przypadku mocnego odczytu możliwa będzie zmiana wczorajszego sentymentu i realizacja zysków na Wall Street. Lepszy odczyt zwiększa bowiem szanse na podwyżkę o 25 pb w czerwcu. Z drugiej strony jest dane wypadną gorzej od oczekiwań, pauza w podwyżkach może zostać potwierdzona, niewykluczone że wpłynie to także na oczekiwania dotyczące lipcowego posiedzenia i spekulacji nawet o zakończeniu procesu zacieśniania polityki monetarnej.

Patrząc na notowania EURUSD, sytuacja techniczna po wczorajszej wspiera scenariusz wzrostowy. Na interwale D1 pojawiła się bowiem pro wzrostowa formacja objęcia hossy. Niemniej należy zauważyć, że najbliższy ważny opór znajduje się dość blisko, bo już przy poziomie 1,08 USD i dopiero jego przełamanie potwierdzi sentyment wzrostowy. Gdyby natomiast dzisiejsze dany wypadły lepiej od oczekiwań, na EURUSD mogłoby dojść negacji wczorajszego ruchu, co w krótkim terminie mogłaby skutkować nawet ruchem w kierunku wsparcia przy 1,0580. Dużo będzie więc zależało do publikacji dzisiejszy danych i reakcji inwestorów.

Jeśli chodzi o złotego, ten umocnił się wczoraj, co miało związek z ruchem wzrostowym na EURUSD. Notowania USDPLN przetestowały opór przy 4,2500 i ruszyły w dół spadając poniżej 4,20 zł, co może doprowadzić nawet do spadku w kierunku wsparcia przy 4,15 zł. Na EURPLN także obserwowaliśmy ruch spadkowy i utworzenie się formacja spadającej gwiazdy na interwale D1, co może wspierać scenariusz zakładający test ostatnich minimów przy 4,48 zł. Podobnie jednak jak w przypadku EUR USD, większa zmienność powinna się tutaj pojawić po 14:30. Na ten moment za dolara zapłacimy 4,1940 zł, za euro 4,5150 zł, za franka 4,6370 zł, a za funta 5,2560 zł.

Łukasz Stefanik

Waluty
Złoty słabszy. Analitycy: Nie ma się czym martwić
Waluty
Fatalne dane z polskiego przemysłu ciążą złotemu
Waluty
Kurs złotego znów złapał wiatr w żagle
Waluty
Japoński jen na 34-letnich minimach
Waluty
Złoty szuka równowagi
Waluty
Podwyższona zmienność