Wątek First Republic Bank nie został jednak zamknięty i bankowa saga w USA może dalej eskalować po tym, jak wczoraj pojawiły się doniesienia, że decydenci raczej nie są chętni ratować tą instytucję za państwowe pieniądze. Pretekst do "rozkręcania" fali risk-off zatem rynek dostał, zwłaszcza, że kłopoty banków podbijają też scenariusze recesyjne, jeżeli uwzględnimy możliwe ograniczenia w akcji kredytowej.
Dzisiaj w gronie najsilniejszych walut jest dolar nowozelandzki, a za nim plasuje się dolar australijski. To waluty wrażliwe na wahania ryzyka i dzisiejsze ich odbicie może być bardziej korekcyjne. Dobrze radzi sobie euro, chociaż zwróćmy uwagę na to, że EURUSD nie powrócił ponad opór przy 1,1075, który wczoraj był wybity, ale na krótko (1,1095). Kluczowe dane o inflacji w strefie euro zaczną spływać od jutra, a w przyszłym tygodniu mamy posiedzenia FED i EBC, które będą kluczowe dla zachowania się EURUSD.
W gronie najsłabszych walut są dzisiaj JPY i CHF, co dobrze wpisuje się w wahania risk-on/risk-off, a na szerokim rynku najmocniej traci turecka lira, co ma związek z dzisiejszym posiedzeniem Banku Turcji - decyzja o godz. 13:00. W kalendarzu publikacji kluczowe będą natomiast dane o PKB z USA za I kwartał (według wstępnych szacunków gospodarka rosła w I kwartale w tempie 2 proc. w ujęciu zanualizowanym) - poznamy je o godz. 14:30 i najpewniej nasilą one dyskusję o perspektywach na kolejne okresy, w tym dyskusję o soft/hard landingu. O godz. 14:30 tradycyjnie też poznamy dane o cotygodniowym bezrobociu, a o godz. 17:00 uwagę przykuje regionalny indeks Kansas FED za kwiecień.
EURUSD - powrócimy ponad poziom 1,1075?
Wczoraj para EURUSD wybiła poziom oporu przy 1,1075, ale nie na długo. Rynek zawrócił w dół na fali obaw dotyczących zachowania się Wall Street w kontekście problemów banku FRC - pojawiły się doniesienia, że decydenci nie są nazbyt chętni do udzielenia mu konkretnego wsparcia. Dzisiaj rano kontrakty na indeksy z Wall Street nieco odbijają dzięki lepszym wynikom Meta, które poprawiły sentyment wokół Nasdaq, ale notowania EURUSD nie zdołały podejść pod 1,1075. Czy poziom ten zostanie ponownie wybity?
W kalendarzu po południu mamy dane z USA dotyczące PKB za I kwartał o godz. 14:30, które mogą przywołać dyskusję o perspektywach dla amerykańskiej gospodarki i kontekst polityki FED w kolejnych miesiącach. Rynek wycenia całą serię obniżek stóp począwszy od września b.r., co teoretycznie mogłoby prowadzić do dalszego osłabienia dolara. Ale jest też druga strona w postaci tego, co może robić Europejski Bank Centralny. Oczekiwania, co do łącznego ruchu o 75 punktów baz. w tym roku na stopach, mogą zostać przeskalowane w dół, gdyby kwietniowa inflacja była niższa od prognoz. Pierwsze dane (Francja, Hiszpania, Niemcy) spłyną już jutro, a zbiorczą figurę poznamy we wtorek 2 maja.