Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się w pobliżu poziomu odniesienia. Dawno nie obserwowaliśmy tak niskiej zmienności jak obecnie. W środowy poranek notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy nieznacznie osuwają się na południe, a futures na S&P500 cały czas jest blisko 4170 pkt. Niemiecki Dax osuwa się nieznacznie poniżej 16000 pkt.

Kolejni przedstawiciele Fed informują, że jest jeszcze przestrzeń do podwyżek stóp procentowych. Bostic z Atlanta Fed widzi możliwość jednej podwyżki i utrzymywania kosztu pieniądza powyżej 5%, aż inflacja zacznie spadać. Jastrzębio nastawiony Bullard preferowałby jeszcze wzrost stóp o 75 punktów bazowych. Dziś wieczorem poznamy treść Beżowej Księgi, czyli dokumentu obrazującego jak Fed postrzega zmiany zachodzące w gospodarce.

Z danych dziś poznamy finalny odczyt inflacji w strefie euro za marzec. Główny ekonomista EBC Lane powiedział wczoraj, że kolejna podwyżka stóp wydaje się odpowiednia podczas majowego posiedzenia, ale potrzeba jeszcze więcej danych. Eurodolar pozostaje tymczasem poniżej 1.10, a amerykańska waluta próbuje dziś odrabiać straty wobec większości G10. Silniejszy ,po wyższych od oczekiwań danych o inflacji w marcu, jest funt szterling, a kurs GBPUSD wychodzi powyżej 1.24. Mimo oczekiwań na spadek wskaźnik cen ustabilizował się na poziomie 6.2%. To przemawia za kolejną podwyżką stóp procentowych przez Bank Anglii w maju.

Złoty cały czas pozostaje silny, choć dziś zaliczył lekką przecenę. Euro kosztuje 4.62, a dolar 4.22. Na rynku ropy naftowej uwaga skupia się na spadających zapasach w USA, przy wciąż niepewnych perspektywach popytu. Złoto dziś spada poniżej 2000 USD za uncję po jastrzębich komentarzach z Fed.