Pozostajemy w trendzie spadkowym, jednak od piątku widoczna jest próba wygenerowania kolejnej korekty wzrostowej (tzw. bear market rally) bardziej ryzykownych aktywów. Najważniejszym czynnikiem pozostają kwestie związane z inflacją i Fedem, stąd artykuły prasowe sugerujące możliwe mniejsze zacieśnianie w przyszłości odbierane są jako obniżające awersję do ryzyka. Po okresie podwyższonej nerwowości na rynku długu obserwujemy lekkie cofnięcie rentowności papierów benchmarkowych (również brytyjskich).

Sytuacja daleka jest jednak od komfortowej, gdyż część analiz wyraźnie sugeruje scenariusz recesji dla USA i Unii oraz fakt, iż inflacja pozostanie najpewniej „lepka”, co oznaczać będzie, iż instytucje centralne zmuszone będą kontynuować swoje cykle. Wydarzeniem tygodnia jest czwartkowe posiedzenie EBC, gdzie najpewniej stopy zostaną podniesione o 75 pb. Uwaga rynku najpewniej skupi się jednak na dalszych działaniach EBC, np. w zakresie długu południa Europy. Dodatkowo tego dnia poznamy wstępny odczyt dynamiki PKB z USA.

Lokalnie złoty pozostaje relatywnie stabilny mimo spekulacji o dostępności funduszy unijnych dla Polski. W USA trwa sezon wyników, który nie przynosi jak dotąd wyraźnie negatywnych cięć prognoz spółek opartych m.in. o mocniejszego dolara czy spadek popytu konsumentów.