Reklama
Rozwiń

Czy USDJPY pokona szczyty z 2015 roku?

W ostatnim czasie temat wojny na Ukrainie zszedł nieco na drugi plan, a inwestorzy kierują swoją uwagę w stronę polityki Fed.

Aktualizacja: 11.04.2022 11:46 Publikacja: 11.04.2022 11:07

Łukasz Stefanik, analityk rynków finansowych XTB

Łukasz Stefanik, analityk rynków finansowych XTB

Foto: XTB

Dolar amerykański pozostaje silny na początku nowego tygodnia, choć zmienność nie jest duża. W najbliższych dniach nastroje mogą być dyktowane przez wypowiedzi członków Fed. Wydaje się jednak, że oczekiwania dotyczące agresywniejszej polityki są już zdyskontowane. Aktualnie rynek spodziewa się podwyżki o 50 punktów bazowych na majowym posiedzeniu, a także redukcji bilansu w tempie wynoszącym łącznie 95 miliardów dolarów miesięcznie. Dlatego też dalszy kierunek na dolarze będzie zależał od tego, czy Fed faktycznie dowiezie zapowiadaną podwyżkę i zacznie redukować bilans, oraz jak będą kształtowały się oczekiwania dotyczące kolejnych miesięcy.

Japoński jen nie radzi sobie najlepiej, co ma związek z gołębimi komentarzami Banku Japonii, a także rosnącymi rentownościami amerykańskich obligacji. Para walutowa USDJPY znalazła się po weekendzie powyżej poziomu 125,00 czyli na wysokości szczytów z 2015 roku. Ewentualne przekroczenie bariery 125,40 - 125,80 może otworzyć drogę do dalszych wzrostów. Z drugiej strony, warto zauważyć, że pod koniec marca notowania USDJPY dynamicznie wycofały się z okolic poziomu 125,00, dlatego należy zachować ostrożność i uważać na ewentualną korektę.

Jesli chodzi z kolei o europejską walutę, nastroje mogą zależeć od wyników wyborów prezydenckich we Francji. Dane sondażowe z wczorajszego głosowania wskazują, że najlepszy wynik uzyskał Emmanuel Macron z wynikiem 28,1% głosów, a Marine Le Pen otrzymała 23,3% (druga tura będzie miała miejsce za dwa tygodnie). Inwestorzy czekają także na posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, które będzie miało miejsce już w ten czwartek.

Patrząc na polskiego złotego, po weekendzie nasza krajowa waluta nie radzi sobie najlepiej. PLN traci w ujęciu do funta, dolara i euro, z kolei frank pozostaje rejonach poziomu piątkowego zamknięcia sesji. Przed godziną 11:00 za GBP trzeba zapłacić 5,5523 zł, EUR kosztuje 4,6483 zł, USD 4,2605 zł, a CHF 4,56 zł.

Łukasz Stefanik

Reklama
Reklama
Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama