Ogólny sentyment wśród największych banków centralnych walut G10 staje się coraz bardziej jastrzębi, a to za sprawą postępującej inflacji, która w obecnym momencie nie daje oznak spowolnienia. Na rynku obligacji obserwowaliśmy w tym tygodniu gigantyczną falę wyprzedaży. Rynek długu obawia się coraz mocniejszego zacieśnienia, zwiększając presję na rządowe papiery dłużne. Rentowności amerykańskich 10-latek przekroczyły 2,34%, a polskich 5,28%. Wyższe stopy ogólnie powinny być fatalne dla rynku akcji, ale paradoksalnie w krótkim okresie sytuacja może im sprzyjać – odpływ pieniędzy z rynku obligacji może częściowo zasilać rynek giełdowy.

Przedstawiciele Rezerwy Federalnej są coraz bardziej jastrzębi. Od początku tygodnia inwestorzy zostali zbombardowani ilością przemówień członków najważniejszego banku centralnego na świecie, którzy w jasny sposób komunikują co czeka rynek podczas następnych posiedzeń FOMC. Kashkari oświadczył wczoraj, że w tym roku może być potrzebnych jeszcze 7 podwyżek stóp. Przychylnie o pomyśle 50 punktowej podwyżki podczas następnego posiedzenia Rady opowiedział się Evans, który znany jest ze względnie gołębiego podejścia do polityki makro. Banki również spodziewają się, że Fed będzie bardziej jastrzębi - Morgan Stanley przewiduje podwyżki stóp o 50 punktów bazowych zarówno w maju, jak i w czerwcu.

Kalendarz makroekonomiczny na dzisiaj jest relatywnie skromny. Inwestorzy poznali dane o klimacie gospodarczym publikowane przez niemiecki instytut Ifo, który okazał się znacznie słabszy, niż oczekiwano. Rynek zakładał, że sentyment w Niemczech spadnie do 94,1 względem zeszłomiesięcznego odczytu na poziomie 98,9 punktów. Tak się jednak nie stało, a obawy o konflikt na Ukrainie zniosły odczyt do 90,8 punktów. Powodem oczywiście ma być trwający konflikt na Ukrainie. W godzinach popołudniowych poznamy odczyty z amerykańskiej gospodarki, a w tym indeks Uniwersytetu Michigan oraz oczekiwania inflacyjne w krótkim oraz długim terminie. Rynek dolara amerykańskiego może być dzisiaj podatny na przemówienia trzech przedstawicieli FED. Poza publikacjami gospodarczymi, prezydent USA, Joe Biden kontynuuje wizytę w Europie, gdzie spotyka się z sojusznikami z NATO.  O 10:15 euro kosztuje 4,7534 złotego, dolar 4,3204 złotego, frank 4,6578 złotego, zaś funt 5,6887 złotego.

Mateusz Czyżkowski

Analityk Rynków Finansowych XTB