Sam dolar stracił na szerokim rynku, a względem kilku walut mocniej, niż o 1 proc. W przestrzeni G-10 to Antypody, a poza nią: baht, złoty, czy korona czeska. Powód czysto prozaiczny - oczekiwania wobec polityki innych banków centralnej w sytuacji, kiedy rynek przeszacował swoje prognozy wobec podwyżki stóp przez FED w marcu - ruch nie powinien być wyższy, niż 25 p.b. To pokazuje jednak, że rynki robią swoje. Ci, którzy zakładają, że szum wokół Ukrainy nie zakończy się militarnym konfliktem, tylko będzie realnie zanikać w kolejnych tygodniach, mogą być na tej strategii mocno wygrani. Ale co ostatecznie się wydarzy nie wie już chyba sam Władimir Putin, który zdaje się, że mocno przelicytował stawkę w ostatnich tygodniach.
Sytuacja na rynkach 18 lutego
Podawane przez media informacje, jakoby w przyszłym tygodniu miało dojść spotkania szefów dyplomacji USA i Rosji, nieznacznie rozładowują napięcie w piątek rano. Dolar tanieje na szerokim rynku, a rynki akcji próbują nieśmiało odbijać w górę. Zdaniem CNBC Rosjanie mieli obiecać Amerykanom, że do czasu spotkania, nie będą podejmować żadnych militarnych działań. Trudno ocenić ile w tym prawdy, gdyż sytuacja jest mocno napięta, a Ukraina donosi o próbach prowokacji na terenie Ługańska.
W gronie najsilniejszych walut są dzisiaj Antypody - w przypadku NZD może być to dodatkowo wzmocnione spekulacjami przed przyszłotygodniowym posiedzeniem RBNZ, które powinno przynieść kolejną podwyżkę stóp procentowych, oraz dać sygnały pomocne w ocenie tempa kolejnych posunięć w tym roku. Stabilny pozostaje natomiast funt, chociaż opublikowane dzisiaj rano dane nt. sprzedaży detalicznej w styczniu wypadły lepiej od prognoz, a premier Johnson ma zapowiedzieć w poniedziałek całkowite zniesienie restrykcji COVID. Nieznacznie słabną natomiast frank i jen, na zasadzie chwilowego odwrotu od bezpiecznych przystani.
Agencje odnotowały kolejną "jastrzębią" wypowiedź Jamesa Bullarda z FED, ale nie wpłynęła ona na oczekiwania co do skali podwyżki stóp w marcu. Rynek zgadza się z opiniami ekonomistów, że na należy oczekiwać większego ruchu, niż 25 p.b. W kalendarzu mamy dzisiaj dane z Kanady i USA, oraz szereg wystąpień członków FED wieczorem. Niemniej kluczowym czynnikiem pozostanie geopolityka. Część inwestorów może też chcieć ograniczyć ryzyko biorąc pod uwagę fakt, że poniedziałek jest dniem wolnym w USA (ku pamięci prezydenta Waszyngtona).
EURUSD - konsolidacja
Rynek EURUSD konsoliduje się w oczekiwaniu na informacje pozwalające realnie ocenić polityczne ryzyko. Niemniej fakt, że inwestorzy reagowali w ostatnich godzinach dość powściągliwie na eskalację napięcia wokół Ukrainy widoczną w mediach, można odebrać jako pozytywny sygnał sugerujący, że EURUSD może ruszyć w górę, kiedy inwestorzy przestaną sobie zawracać głowę polityką. Szanse na wyraźniejszy ruch ze strony FED w marcu zmalały, co może osłabiać dolara, podczas kiedy w temacie posiedzenia ECB 10 marca, możemy mieć do czynienia z dalszym budowaniem "jastrzębich" oczekiwań.
