Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od góry jest to opór 1,280, a wsparcie wypada na cenie 1,200. Paweł Śliwa, analityk DM mBanku, wskazuje, że ogólna długoterminowa tendencja na tym rynku pozostaje niezmienna przynajmniej od lipca 2014 r., kiedy to rozpoczęła się ostatnia fala deprecjonująca funta. – Sytuacja mogłaby ulec zmianie dopiero po przełamaniu ostatniego oporu 1,2800, który ma solidne podstawy techniczne. Pierwszym z argumentów przemawiającym za dalszą dominacją podaży na tym instrumencie jest układ ostatnich korekt, które liczą po około 700 pipsów. Tym samym, tak długo jak nie pojawią się zwyżki znacząco większe niż ta wartość, trudno mówić o trwalszym umocnieniu funta brytyjskiego – mówi. Jak wskazuje, inną ważną przesłanką jest zasada wymienności wsparcia w opór, gdzie poziom 1,280 idealnie wpisuje się w tę koncepcję. – Taki układ wykresu często jest zapowiedzią kolejnego impulsu spadkowego. Analiza wskaźnika MACD potwierdza trend spadkowy, a jego rosnąca wartość może być informacją, że aktualny ruch boczny jest korektą. Potwierdzenie pojawi się w momencie, kiedy linia średniej kroczącej ze wskaźnika ponownie przetnie się ze wskaźnikiem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W środę rano dolar nieco odbija na szerokim rynku. Zmiany są jednak kosmetyczne i można je traktować jako korekt...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśn...
We wtorek po południu wycena dolara spadła poniżej 3,60 zł. Bardziej jest to jednak efekt słabego dolara niż sil...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi sce...
Słabość dolara na globalnym rynku pomaga złotemu. We wtorkowy poranek za amerykańską walutę znów trzeba było pła...