PMI dla polskiego przemysłu pnie się w górę. Najwyższy wynik od pół roku

48,8 pkt – tyle wyniósł PMI dla polskiego sektora wytwórczego w październiku, według najnowszych danych S&P Global.

Publikacja: 03.11.2025 10:33

PMI dla polskiego przemysłu pnie się ku 50 pkt

PMI dla polskiego przemysłu pnie się ku 50 pkt

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są obecne warunki biznesowe w polskim przemyśle wytwórczym według S&P Global
  • Jakie zmiany zachodzą w poziomie produkcji i nowych zamówień w polskim sektorze przemysłowym
  • Jakie są prognozy dotyczące przyszłej działalności gospodarczej w Polsce na najbliższy rok
  • Jakie zmiany zaszły w poziomie zatrudnienia i aktywności zakupowej w polskim przemyśle

Odczyt okazał się symbolicznie wyższy od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. To także lepszy wynik niż we wrześniu (48 pkt) i najwyższy od pół roku (od kwietnia).

Gwoli wyjaśnienia: PMI przyjmuje wartości od 0 do 100 pkt, a 50 pkt to granica oddzielająca poprawę od pogorszenia kondycji sektora. Odczyt 48,8 pkt oznacza więc, że koniunktura w polskim przemyśle w październiku lekko pogorszyła się względem września. Można go interpretować w ten sposób, że wciąż negatywne nastroje w sektorze przeważają, ale przez miesiąc przybyło tych optymistycznych. Wskaźnik bazuje na kwestionariuszach kadry kierowniczej w ponad 200 firmach produkcyjnych.

Historia polskiego PMI w 2025 r. jest ciekawa. W jego pierwszych miesiącach (luty–kwiecień), po blisko trzech latach nieprzerwanych odczytów poniżej 50 pkt, wskaźnik wychynął ponad tę granicę (do wyników 50,2-50,7 pkt). Później jednak mocno tąpnął – raptem 44,8 pkt w czerwcu, co analitycy wiązali z niepewnością związaną z globalną zmianą polityk celnych. Od lipca PMI jest jednak ponownie w trendzie zwyżkowym, a październikowy odczyt jest już dość bliski neutralnego poziomu 50 pkt.

PMI dla polskiego przemysłu pnie się ku 50 pkt

– W październiku wciąż utrzymywały się trudne warunki biznesowe w sektorze wytwórczym, wynikające według doniesień ze słabego popytu na rynku krajowym i eksportowym – przyznaje Tim Moore, dyrektor ekonomiczny w S&P Global Market Intelligence. – Główny wskaźnik PMI odnotował jednak najwyższy poziom od sześciu miesięcy, ponieważ tempo spadku produkcji i nowych zamówień ponownie wyhamowało i było ogólnie niewielkie. Niektórzy respondenci badania zaraportowali niewielki wzrost zapytań od klientów – dodaje.

Reklama
Reklama

Rzeczywiście, dane S&P Global wskazują, że choć poziom produkcji oraz liczba nowych zamówień znów spadły miesiąc do miesiąca, to skala tegoż spadku była najniższa od 6-7 miesięcy. Sprzedaż eksportowa również spadła w najmniejszym stopniu od sześciu miesięcy. „Producenci zauważyli, że ograniczony popyt z Europy Zachodniej nadal hamował napływ nowych zamówień z zagranicy” – zauważono w raporcie. 

Z danych S&P Global można wyciągnąć też dość optymistyczne wnioski na przyszłość. – Prognozy dotyczące działalności gospodarczej na nadchodzący rok poprawiły się po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech miesięcy i były najbardziej optymistyczne od marca – zauważa Moore. Jak wskazują ekonomiści ING Banku Śląskiego, blisko 39 proc. ankietowanych przewidywało wzrost produkcji w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy, a spadku wolumenu produkcji spodziewało się 17 proc. respondentów.

Co więcej, po raz pierwszy od pół roku zaraportowano niewielkie ożywienie aktywności zakupowej producentów, a wzrost zakupów surowców był najsilniejszy od trzech i pół roku. – Wydaje się to odzwierciedlać większy optymizm co do przyszłych wymagań produkcyjnych, a w niektórych przypadkach plany uzupełnienia wyczerpanych zapasów – wskazuje ekspert.

„Widzimy sygnały stabilizacji, ale na poprawę przyjdzie poczekać do 2026 r., kiedy ruszą inwestycje w Polsce i poprawi się nieco popyt zewnętrzny, m.in. dzięki impulsowi fiskalnemu w Niemczech” – skomentowali nowe dane o PMI dla polskiego przemysłu ekonomiści ING BŚ.

PMI dla polskiego przemysłu w październiku. Silniejszy spadek zatrudnienia

Na tych względnie niezłych danych jest natomiast jedna wyraźna rysa. S&P Global zaraportował bowiem kolejny spadek zatrudnienia w polskim sektorze wytwórczym, w dodatku mocniejszy niż przed miesiącem. „Brak presji na moce przerobowe zachęcił firmy do opóźnienia procesu zastępowania odchodzących pracowników” – napisano w raporcie S&P Global.

Reklama
Reklama

Te dane potwierdzają ogólne obserwacje z polskiego rynku pracy, na którym co do zasady panuje osłabiony popyt na pracę (acz oczywiście sytuacja różni się między branżami). Wydaje się, że dopiero trwała poprawa rentowności przedsiębiorstw będzie impulsem do wzrostu liczby ofert pracy.

Gospodarka krajowa
Inflacja otworzyła drzwi do kolejnej obniżki stóp
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Gospodarka krajowa
Ceny samochodów zaczynają spadać
Gospodarka krajowa
Inflacja miała pójść w górę, a spadła. Niespodzianka od GUS
Gospodarka krajowa
Spadek społeczny dla wchodzących w dorosłość, by wyrównać szanse
Gospodarka krajowa
PiS chce dalej rozdawać pieniądze. Ekonomiści: kołdra już dziś jest za krótka
Gospodarka krajowa
Koniunktura w polskiej gospodarce na ścieżce mozolnej poprawy
Reklama
Reklama