Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3329 PLN za euro, 3,9487 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9473 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8726 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,943% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wczoraj po godz. 9:30 TSUE orzekł, że polscy kredytobiorcy mogą domagać się w sądach unieważnienia umowy walutowego kredytu hipotecznego, jeśli zawiera ona nieuczciwe warunki. TSUE stwierdził również, że w umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej, nieuczciwe warunki umowy dotyczące różnic kursowych nie mogą być jednak zastąpione przepisami ogólnymi polskiego prawa cywilnego. Decyzja ta podbiła wyraźnie zmienność na akcjach krajowego sektora bankowego oraz na PLN. Kurz powoli opada i wyłania się nam obraz i rynkowy konsensus dot. opinii co do wyroku. Jest on korzystny dla kredytobiorców, niemniej ogranicza potencjalnie skalę przewalutowań (konieczność spłaty kredytu od razu). Dodatkowo wyrok ten będzie jedynie wytyczną dla spraw w sądach krajowych. W przypadku PLN obserwowaliśmy sugerowany wcześniej scenariusz realizacji zysków/zamykania pozycji krótkich na złotym. Zdjęty został duży czynnik ryzyka, gdyż mało prawdopodobnym jest aby wczorajszy wyrok doprowadził do destabilizacji sektora bankowego w PL. Dodatkowo spadło ryzyko masowego przewalutowania kredytów w CHF. W konsekwencji PLN umocnił się już o ok. 8 gr wobec CHF (od szczytu w okolicach 4,04 CHF/PLN) oraz 5 gr względem euro.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda skorygowany szacunek PKB za 2018r., NBP opublikuje dane dot. inwestycji zagranicznych (bezpośrednich) za 2018r. Wydarzeniem sesji będzie jednak publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy, gdzie spodziewane NFP wynosi 145k. Ostatnie dane makro z USA sugerują scenariusz dalszych obniżek stóp stąd duża istotność dzisiejszego wskazania.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN dotarł do lokalnej strefy wsparcia na 4,3090-4,3260 PLN. CHF/PLN zbliża się do wsparcia na 3,9370 PLN, co sugeruje, iż wczorajszy impuls wzrostowy może zostać wyhamowany.
Konrad Ryczko