Lista życzeń do złotego

Czwartek przyniósł uspokojenie na globalnych rynkach. Oznaczało to też stabilizację notowań złotego. Wokół naszej waluty miała ostatnio miejsce ciekawa dyskusja pomiędzy NBP a Ministerstwem Finansów. Która strona będzie cieszyć się ze zmiany kursu?

Publikacja: 19.06.2020 09:21

Przemysław Kwiecień, CFA główny ekonomista, X-Trade Brokers DM

Przemysław Kwiecień, CFA główny ekonomista, X-Trade Brokers DM

Foto: XTB

Rada w komunikacie po ostatnim posiedzeniu wyraziła swoją preferencję dla słabszego złotego, co faktycznie nieco odbiło się na notowaniach, ale jednocześnie wywołało na rynku pewne zdziwienie. Zdziwienie wynikające raczej z tego, że temat został w ogóle poruszony, gdyż Rada dość dawno nie odnosiła się tak bezpośrednio do kursu. Sam fakt, iż bank centralny chciałby w obecnych okolicznościach widzieć słabszego złotego nie powinien dziwić. Choć inflacja jest dziś dość wysoka, w kolejnych miesiącach będzie spadać, a Radzie kończą się narzędzia oddziaływania. Słabszy złoty ograniczyłby zatem ten efekt dezinflacyjny. Tymczasem minister finansów powiedział, że złoty powinien być mocniejszy. Jego preferencja również nie dziwi – mocniejszy złoty to niższa wartość długu zagranicznego w walucie krajowej, a zatem niższa relacja długu do PKB. Prawda jest jednak taka, że żadna strona nie jest w stanie skutecznie kontrolować kursu na dłuższą metę. Oczywiście interwencje słowne mają (szczególnie na początkowym etapie) pewien wpływ, Rada może wręcz silnym luzowaniem mieć większy i bardziej trwały wpływ, ale ostatecznie kurs zależy od szeregu czynników, szczególnie od przepływów globalnego kapitału. To oznacza, że zadowolenie którejś ze stron Świętokrzyskiej zależeć będzie przede wszystkim od kolejnego ruchu na rynkach globalnych. Jak na razie utrzymuje się tam optymizm, negatywne informacje, takie jak choćby przyrost zarażeń (w tym również w USA) mają tylko chwilowy wpływ na notowania. To sprzyja złotemu. Ubiegły czwartek pokazał jednak, że wreszcie może dojść do przesilenia i takie właśnie przesilenie byłoby dla złotego największym zagrożeniem.

Piątkowy kalendarz zapowiada się dość spokojnie. Główne wydarzenia mają miejsce popołudniem, czeka nas wtedy wysyp wystąpień członków Fed, w tym prezesa Powella o godzinie 19:00 naszego czasu. W Polsce natomiast poznamy dane o produkcji przemysłowej za maj (g. 10:00). O 9:10 euro kosztuje 4,4474 złotego, dolar 3,9664 złotego, frank 4,1726 złotego, zaś funt 4,9348 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Główny Ekonomista XTB

[email protected]

Waluty
Parytet EURUSD na horyzoncie?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Zerowe stopy w Szwajcarii?
Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?