W ciągu dnia kurs EUR/PLN wzrósł do nawet 4,5320, co względem końca ubiegłego tygodnia oznacza wzrost o nieco ponad grosz. Pomimo pozytywnego sentymentu globalnego złotemu nie pomaga wzrost rentowności na bazowych rynkach długu, który przełożył się na zawężenie spreadów pomiędzy polskimi obligacjami i ich odpowiednikami z USA i Niemiec, zmniejszając atrakcyjność złotego. Z tego samego powodu na wartości zyskał też dolar amerykański, podbijając kurs USD/PLN o 2,6 gr. Spośród walut regionu złoty i węgierski forint wyróżniały się w skali osłabienia w trakcie wczorajszej sesji. Spokojniejszy przebieg miały wczorajsze notowania na krajowym rynku długu. Rentowności polskich obligacji pozostawały względnie stabilne, pomimo zauważalnego spadku rentowności na bazowych rynkach długu.
Ten tydzień będzie obfitował w publikacje danych makroekonomicznych, które mogą zwiększyć zmienność na rynkach. Uwaga rynków skupiona będzie na komentarzach bankierów centralnych, które mogą wpłynąć na rynkowe oczekiwania co do perspektyw polityki pieniężnej, szczególnie że w ostatnich tygodniach oczekiwania reflacji nasiliły oczekiwania na zaostrzenie retoryki banków centralnych. Wystąpienia prezesów EBC oraz Fedu w tym tygodniu mogą te oczekiwania przynajmniej częściowo zweryfikować.