Z tego artykułu się dowiesz:
- Kiedy rozpoczęły się na dobre rozmowy prowadzące do transakcji przejęcia Nexery?
- Kim są nowi właściciele Nexery i jaki będzie ich udział w spółce?
- Jakie finansowe wsparcie może być wymagane dla realizacji planów inwestycyjnych Nexery?
- Jakie zmiany w profilu inwestycyjnym Orange Polska ilustruje ta transakcja?
- Jakie dalsze ruchy konsolidacyjne przewidywane są na polskim rynku światłowodowym?
Nexera Holding, powstała w 2017 r. grupa budująca za pieniądze z Unii Europejskiej sieci światłowodowe w sześciu województwach w Polsce, zmieni właściciela. Po ponad roku przymiarek, brytyjski fundusz Infracapital (Grupa M&G, Prudential) sprzeda udziały w Nexerze za 500 mln zł, a licząc wraz z kredytami i pożyczkami, wartość transakcji to 1,5 mld zł – poinformowali kupujący w piątek. Są nimi notowana na giełdzie w Warszawie największa firma telekomunikacyjna Orange Polska i APG Asset Management, ramię holenderskiego funduszu emerytalnego ABP. Kupują Nexerę po połowie. Co to oznacza?
Czytaj więcej
Nexera. Pod taką marką konsorcjum Nokii (przejęła swojego czasu Alcatela Lucenta) i funduszu Infr...
Orange Polska otworzył portfel
Ogłoszone przejęcie można rozpatrywać z wielu punktów widzenia. Dla inwestorów giełdowych istotne będzie to, że Orange Polska może wydać na udziały w Nexerze około 250 mln zł. Jak poinformował bowiem, nowi właściciele Nexery będą mieli po 50 proc. udziałów holdingu. Kupowana infrastruktura trafi docelowo – w transakcji bezgotówkowej, co potwierdziliśmy – do utworzonego kilka lat temu infrastrukturalnego joint venture Światłowód Inwestycje.
Czy cena za Nexerę jest wysoka, czy niska – trudno jednoznacznie ocenić. Grupa Nexera Holding w 2024 r. miała 138 mln zł przychodu, 68 mln zł straty operacyjnej i 206 mln zł straty netto. Zarząd pod kierunkiem Jacka Wiśniewskiego w sprawozdaniu napisał wprost, że nowy inwestor będzie musiał ją wesprzeć finansowo, jeśli ma zrealizować inwestycyjne plany. Czy tak się stanie i o jakie sumy chodzi? – Na dziś nie możemy odpowiedzieć na to pytanie. Czekamy na zamknięcie transakcji, które jest uzależnione od zwyczajowych zezwoleń regulacyjnych – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.