Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2022 05:04 Publikacja: 11.02.2022 05:04
Foto: materiały prasowe
W tym roku grupa OT Logistics zamierza wypracować około 300 mln zł skonsolidowanych przychodów, przy czym aż 68 proc. będą stanowić usługi portowe. Szacunki te nie uwzględniają działalności spedycyjnej firmy C.Hartwig Gdynia, odnośnie której w lipcu zawarto warunkową umowę sprzedaży. Założono za to uzyskanie istotnych efektów optymalizacji kosztowych. Dzięki temu zysk EBITDA ma przekroczyć 45 mln zł, a zysk netto 19 mln zł. Jednocześnie, począwszy od tego roku, ma być wypłacana dywidenda.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestycje w działalność transportowo-spedycyjno-logistyczną to dla wielu firm gwarancja przyszłego sukcesu. W efekcie rozwój własnej floty i infrastruktury to element strategii m.in. firm paliwowych, surowcowych, odzieżowych i budowlanych.
Brak kontraktów o dużej wartości powoduje, że narodowy przewoźnik cały czas ponosi straty. Wprawdzie redukcja wszelkich kosztów przyczynia się do poprawy kondycji grupy, ale na razie to nie wystarcza do wypracowania zysków.
Eksperci wieszczą sporą zmianę na rynku handlu internetowego. Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce, wskazuje, że Black Friday to jednak nie tylko wielkie wydarzenie zakupowe, ale również ważny dzień dla rynków finansowych. Osiągane wówczas wyniki sprzedaży często stanowią pierwsze sygnały dotyczące przebiegu całego sezonu świątecznego.
Po słabszych miesiącach e-commerce znowu przyspiesza. Motorem napędowym mogą okazać się Black Friday i Cyber Monday. W branży paczkowej widać jednak niepewność.
Przedsiębiorstwa w Polsce doświadczyły wzrostu kosztów działalności i musiały sobie z nimi radzić, często odkładając inwestycje w ICT. Czy ograniczając wydatki na ten cel firmy postępowały racjonalnie?
Kondycja finansowa specjalizującej się w drogowych przewozach towarowych grupy ulegała latem istotnej poprawie. Zarząd wyraża nadzieję, że dotychczasowe trudności miały charakter przejściowy, a przyszły rok będzie znacznie lepszy od bieżącego.
Inwestorzy wyprzedają akcje spółki ze względu na znacznie słabsze od powszechnie oczekiwanych wyniki grupy wypracowane w III kwartale. Zarząd pogorszenie rentowności, tłumaczy m.in. niskimi przeładunkami zbóż, węgla i rudy żelaza.
Inwestorzy wyprzedają akcje spółki ze względu na znacznie słabsze od powszechnie oczekiwanych wyniki grupy wypracowane w III kwartale. Zarząd pogorszenie rentowności, tłumaczy m.in. niskimi przeładunkami zbóż, węgla i rudy żelaza.
Walka o kontrakty dotyczące świadczenia usług transportowych zaostrza się przede wszystkim ze względu na spadający na nie popyt. Firmom nie pomagają też rosnące koszty. Niektóre jednak zwiększają skalę działalności pomimo licznych barier.
Grupa jest blisko wygrania przetargu na dzierżawę morskiego terminalu zbożowego w Gdyni. Znajduje się on w sąsiedztwie już posiadanych przez nią obiektów, dzięki czemu jest szansa na liczne synergie i skokowy wzrost skali działalności.
Grupa ma duże szanse na wygranie przetargu na dzierżawę terminala zbożowego w Gdyni. Niezależnie od tego kontynuuje inwestycje zmierzające do zwiększenia jej zdolności przeładunkowych, magazynowych i przewozowych.
Ten rok jest dla portowo-logistycznej grupy trudny przede wszystkim za sprawą stagnacji w imporcie węgla energetycznego, spowolnienia w branży metalurgicznej i hutniczej oraz stosunkowo słabych przeładunków agro.
Branża transportowa narzeka na słaby popyt oraz rosnące koszty, konkurencję i prawo. Wszyscy wypatrują oznak ożywienia w kolejnych miesiącach.
Zapotrzebowanie na te powstające z surowców kopalnianych paliwa jeszcze długo będzie duże. Coraz większe znaczenie powinny jednak mieć paliwa powstające z surowców odnawialnych, co jest przede wszystkim konsekwencją zmieniających się przepisów.
Od kilkunastu miesięcy w branży panuje recesja. Spółki liczą, że wkrótce dojdzie do zmiany negatywnego trendu. Kiedy faktycznie do tego dojdzie, zdania są podzielone.
Od funduszy z Wall Street po drobnych traderów - ci, którzy postawili na biznesowe imperium najbogatszego człowieka świata Elona Muska, kończą rok z pokaźnymi zyskami.
W pierwszym półroczu 2024 r. wykryto oszukańcze transakcje kartami płatniczymi na kwotę 57,6 mln zł, a przy użyciu poleceń przelewu – w wysokości 323,5 mln zł. To łącznie ponad 381 mln zł – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. Jednak skala oszustw jest zapewne znacznie szersza. Wiele osób wstydzi się zgłosić organom ścigania, że dało się nabrać cyberprzestępcom lub nie wie, jak zachować się w takiej sytuacji.
Nie jest wykluczone, że luzowanie polityki pieniężnej zacznie się dopiero w 2026 r. Wcześniej nastąpi skok inflacji, ale w oczekiwaniu na ruch NBP banki powstrzymują się ze znaczącymi obniżkami oprocentowania depozytów, a nawet polepszają oferty.
Syryjski socjalistyczny dyktator był miliarderem, ale prawdziwa wielkość jego majątku jest zagadką. Bogacił się m.in. na narkotykach syntetycznych. Wygląda na to, że pieniędzy wystarczyło mu na to, by po ucieczce z Damaszku urządzić sobie luksusowe życie w Moskwie.
Inwestorom inwestującym w papiery dłużne drugi rok z kolei udało się pobić wskaźniki inflacji. Dwucyfrowy zwrot dawały już tylko papiery korporacyjne, głównie dzięki utrzymaniu stóp procentowych.
Przyszły rok w mieszkaniówce zapowiada się podobnie do tego. Wiele zależy od tego, czy będzie nowy program dopłat do kredytów i czy dojdzie do obniżek stóp procentowych – mówi Waldemar Wasiluk, wiceprezes spółki Victoria Dom.
Z najnowszego raportu analityków Domu Maklerskiego BDM wynika, że akcje Enter Air są niedowartościowane. Dlatego utrzymali rekomendację „kupuj” wyznaczając cenę docelową na poziomie 69,50 zł.
Podmioty gospodarcze często narzekają (i często mają rację) na przeregulowanie, na nieżyciowe przepisy utrudniające prowadzenie działalności, na niepotrzebną biurokrację. Przyczyny tego zjawiska wynikają z pokusy zapobiegania różnym niekorzystnym zjawiskom poprzez wprowadzanie zakazów i nakazów oraz z braku systemu usuwania zanieczyszczeń regulacyjnych.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim przyniosła rozdanie o konsolidacyjnym charakterze i skończyła się skromnymi zmianami głównych indeksów.
Podstawową cechą sporu korporacyjnego jest to, że ryzyko jego wystąpienia jest rzeczą stałą. Różne w czasie może być tylko jego natężenie, co przekłada się na szansę wyprzedzającego wyłapania zbliżającego się zagrożenia.
Porozumienia akcjonariuszy to jedno z najbardziej kontrowersyjnych i złożonych zagadnień dotyczących obrotu akcjami na rynku regulowanym.
Europejskie indeksy kontynuują wczorajsze zawahanie i znów notują sesję bez wyraźnego trendu. CAC40 spada o niecałe 0,2%, DAX pozostaje blisko cen zamknięcia z poprzedniej sesji, a wyraźniejsze ruchy widać jedynie na szwajcarskim SMI (-0,2%) oraz brytyjskim FTSE 100 (-0,3%).
Przygotowanie transakcji biznesowej to proces wieloetapowy, który wymaga precyzyjnego planowania, uwzględnienia specyfiki każdej umowy oraz odpowiedniego zabezpieczenia interesów stron. W dobie globalizacji i wzrostu złożoności relacji gospodarczych nie ma miejsca na niedopatrzenia – każde niedociągnięcie może prowadzić do kosztownych sporów lub utraty zaufania między stronami.
Ustawa o ochronie sygnalistów nałożyła na średnie i duże podmioty szereg nowych obowiązków, w tym prowadzenia wewnętrznych postępowań wyjaśniających, które wymagają odpowiedniej wiedzy, doświadczenia i narzędzi.
Na rynkach listopad przyniósł bardzo dużo zawirowań. Zwycięstwo Donalda Trumpa spowodowało mocny ruch na rynkach finansowych, objawiając tzw. “Trump Trade 2.0”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas