Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zbigniew Nowik, prezes OT Logistics, liczy na zwyżki w każdym z czterech segmentów działalności.
– Zdecydowaną większość inwestycji, związanych zarówno z przejęciami, jak i rozbudową posiadanej infrastruktury, już zrealizowaliśmy. Teraz skupiamy się na jak najlepszym zagospodarowaniu posiadanych aktywów m.in. poprzez zwiększenie skali dokonywanych przy ich pomocy operacji i wzrost efektywności – mówi Zbigniew Nowik, prezes OT Logistics.
Jego zdaniem w segmencie spedycji, zapewniającym grupie ponad połowę przychodów, powinien następować dalszy organiczny wzrost związany z rosnącą skalą międzynarodowej wymiany handlowej. Spółka liczy zwłaszcza na obsługę ładunków na trasie Europa–Chiny i kraje Wspólnoty Niepodległych Państw. Stabilne zwyżki powinna zapewnić żegluga śródlądowa. – W Niemczech ruszyły m.in. prace hydrotechniczne na Łabie oraz zwiększyły się przewozy kontenerów przeładowywanych w Hamburgu. Wzrosnąć powinno też wykorzystanie naszych barek w Polsce, gdyż otwarcie stopnia wodnego w Malczycach umożliwi realizację przewozów Odrą ze Śląska do portów w Szczecinie i Świnoujściu – twierdzi Nowik. Dzięki tej inwestycji żegluga na Odrze może być możliwa nawet przez sześć miesięcy w roku, co pozwoli na transport stosunkowo dużej ilości towarów (głównie ładunków wielkogabarytowych, nawozów, zboża i węgla) już w 2018 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.
Zarząd PKP Cargo chce m.in. aby wynagrodzenie zasadnicze i premia były powiązane z wynikami pracy. W tej sprawie trwają ostatnie rozmowy ze związkami zawodowymi. Brak porozumienia będzie oznaczał w tym roku zwolnienie z pracy do 765 osób.
Strategia pozwala nam wyjść poza horyzont otwarcia lotniska i uruchomienia szybkiej kolei. Myślimy już o przyszłości. Chcemy rozwijać kompetencje, aby w perspektywie realizować również inne duże inwestycje infrastrukturalne – mówi Filip Czernicki, prezes CPK.
Zależna od Orlenu firma w biznesie intermodalnym pozyskuje nowe kontrakty oraz realizuje przewozy w ramach zasobów i kompetencji. Na razie nie planuje inwestycji w tym obszarze. Istotnego ożywienia spodziewa się dopiero po 2030 r.
Na nadchodzące miesiące zapowiedziano m.in. oddanie kolejnych kilometrów autostrady A2 łączących Białą Podlaską z Warszawą, drugi fragment Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej pomiędzy Żukowem i węzłem Gdańsk Południe czy odcinek S7 Modlin – Czosnów.
Udział transportu intermodalnego w całym rynku kolejowych przewozów towarowych w Polsce rośnie. Z wolumenami jest słabiej, ale firmy wierzą, że w długim okresie intermodal ma dobre perspektywy.