Końcówka roku zapowiada się też ciekawie dla 11 bit studios, które ma za sobą trudny 2024 r. Gorsza od oczekiwań premiera drugiej części „Frostpunka” i likwidacja Projektu 8 przełożyły się na drastyczną przecenę akcji. Jakie są plany studia na najbliższe tygodnie?
– Zgodnie z planem wydawniczym czwarty kwartał przyniesie trzy interesujące premiery oraz dużą darmową aktualizację – zapowiada Paweł Feldman, dyrektor ds. rozwoju biznesu 11 bit studios. Pierwszą premierą będzie „Moonlighter 2”, którego debiut w formule wczesnego dostępu odbędzie się 19 listopada.
– To kontynuacja naszego globalnego hitu wydawniczego z 2018 roku – mówi Feldman. Dwa tygodnie później, 8 grudnia na rynek trafi rozszerzenie (DLC) do jednej z kluczowych gier studia, „Frostpunk 2: Fractured Utopias”. Z kolei trzecim tytułem, który zadebiutuje jeszcze w 2025 r., będzie „Death Howl”.
– To mroczna gra osadzona w świecie nordyckich mitologii. Łączy popularną mechanikę budowania talii kart z angażującą historią o stracie dziecka przez matkę – mówi przedstawiciel 11 bit studios.
Rynek gier, po covidowej euforii, spowolnił. Wzrosła konkurencja, a gracze stali się bardziej wymagający. W efekcie gros studiów zakończyło działalność, a inne musiały zredukować zatrudnienie. Wiele jednak wskazuje, że najtrudniejszy okres branża ma za sobą. Teraz liczba studiów oscyluje w okolicach czterystu, a łącznie zatrudniają one kilkanaście tysięcy osób. Nadal jednak przebicie się z grą na globalnym rynku jest trudnym zadaniem. Nic więc dziwnego, że producenci starają się jak najlepiej przygotować swoje projekty zanim ujrzą one światło dzienne. Dotyczy to zarówno gier na PC, jak i na konsole i urządzenia mobilne. Praca wre m.in. w The Farm 51.