Na łamach „Parkietu” w ostatnich tygodniach poruszaliśmy temat dopłaty do infrastruktury szerokopasmowej ze strony tzw. big techów. Opinie m.in. na temat takiej dopłaty (ang. fair share) zbierała w tym roku Komisja Europejska. Do tej pory nie opublikowała jednak uzyskanych wypowiedzi ani też podsumowania konsultacji.

W odpowiedzi na nasze pytania w tej kwestii biuro rzecznika KE odparło, że publikacja stanowisk i podsumowania planowana jest w nadchodzących tygodniach.

Wygląda na to, że KE widzi potrzebę wprowadzenia dopłat, choć przyznaje, że jest to „złożona kwestia i wszelkie decyzje należy podejmować na podstawie zrozumienia leżących u jej podstaw faktów i liczb”.

KE przypomniała również, że z badania, które zleciła firmie WIK Consulting, wynika, iż istnieje tzw. luka inwestycyjna, którą trzeba wypełnić, by Unia Europejska mogła zrealizować stawiane sobie tzw. cele dekady cyfrowej. Lukę tę oszacowano na 174 mld euro.

Przeciwko wprowadzeniu fair share poza samymi big techami i reprezentującymi je organizacjami opowiadają się jak na razie regulatorzy rynków telekomunikacyjnych zrzeszeni w organizacji BEREC. Z kolei administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych jest zdania, że ewentualne dopłaty nie powinny być ponoszone bezpośrednio na rzecz telekomów.