O ponad 12 proc. podrożały wczoraj akcje LiveChatu. Dziś zyskują dodatkowe 6 proc. i kosztują ponad 148 zł. Inwestorzy spekulują o możliwościach wykorzystania rozwiązań bazujących na sztucznej inteligencji w produktach i usługach wrocławskiej spółki. W tym kierunku idzie m.in. zagraniczny konkurent LiveChatu, amerykański LivePerson.

Zapytaliśmy polską spółkę czy rzeczywiście rozważa takie opcje - w szczególności z uwzględnieniem ChatGPT.

- Mamy możliwość wykorzystania rozwiązań oferowanych przez OpenAI w naszych produktach i pracujemy nad tym, żeby zapewnić naszym klientom jak największą, realną wartość. Ewentualne funkcjonalności oparte na tych, lub innych rozwiązaniach AI, będziemy przede wszystkim komunikować naszym klientom - podkreśla Marcin Droba, odpowiadający w LiveChacie za relacje inwestorskie.

Wrocławska spółka jest aktualnie notowana najwyżej w historii. Przy obecnej cenie akcji kapitalizacja sięga 3,8 mld zł. Zdaniem analityków kurs ma jeszcze potencjał do zwyżki. Z naszych informacji wynika, że cena docelowa w najnowszych dwóch rekomendacjach wynosi odpowiednio 170 zł (BM PKO BP) i 189,4 zł (BM Banku Pekao). Przy takich poziomach cenowych i obecnej liczbie akcji wycena rynkowa całej spółki byłaby rzędu 4,4-4,9 mld zł.