Po pierwszych sześciu miesiącach obroty spółki wynoszą prawie 106 mln zł (są o 4,2 proc. wyższe niż w analogicznym okresie zeszłego roku), a zysk netto sięga 5,39 mln zł (wzrost o 4,4 proc.).
Blisko 60 proc. sprzedaży zapewnił pion technologii inteligentnego budynku. Rok wcześniej było to niespełna 40 proc. Znacznie słabiej radził sobie za to pion integracji systemowej, którego udział w obrotach zmniejszył się z 54 proc. przed rokiem do 24,7 proc. obecnie. – Druga połowa roku to tradycyjnie okres, w którym realizujemy więcej umów typowo informatycznych, więc struktura sprzedaży się zmieni – wyjaśnia Paweł Jaguś, prezes giełdowej firmy.
Nieźle, ale tylko jeśli chodzi o dynamikę zwiększania przychodów, poczyna sobie pion outsourcingu usług IT. Qumak-Sekom utworzył go półtora roku temu z myślą o obsłudze operatorów telekomunikacyjnych. Po sześciu miesiącach pion miał 11,4 mln zł przychodów. W całym 2008 r. było to 12,2 mln zł. Mimo szybkiego zwiększania sprzedaży ta część biznesu Qumaka-Sekomu wciąż generuje straty.
– Nie jesteśmy zadowoleni z wyników tego pionu. Kryzys powoduje, że czujemy silną presję na marże – tłumaczy Jaguś. Sygnalizuje, że pod koniec roku zarząd przeanalizuje zasadność dalszego rozwijania działalności w tym obszarze. Prezes pozytywnie ocenia perspektywy na II półrocze. – Nasz portfel zamówień, który wkrótce powinien powiększyć się o kolejne kontrakty, pozwala nam dość spokojnie myśleć o najbliższych miesiącach – mówi. Zapowiada, że w całym roku sprzedaż spółki będzie wyższa niż rok temu, a zysk porównywalny z zeszłorocznym.