Asseco BS wypłaci rekordową dywidendę

Przedstawiciele informatycznej firmy twierdzą, że kryzys już się skończył i klienci tak samo chętnie jak dawniej podpisują z nią umowy

Publikacja: 15.02.2010 08:06

Romuald Rutkowski, prezes Asseco Business Solutions

Romuald Rutkowski, prezes Asseco Business Solutions

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Asseco Business Solutions, które w ramach grupy Asseco odpowiada za obsługę przedsiębiorstw (sprzedaje i wdraża autorskie rozwiązania do zarządzania – ERP), wyszło ze spowolnienia gospodarczego obronną ręką. – O ile jeszcze w I półroczu zeszłego roku niektórzy nasi klienci zastanawiali się, czy to właściwy moment na inwestycje technologiczne, to w kolejnych miesiącach pozbyli się tych dylematów. Drugie półrocze było już dużo lepsze, jeśli chodzi o nowe kontrakty. Można powiedzieć, że już zapomnieliśmy o kryzysie i funkcjonujemy normalnie – mówi Romuald Rutkowski, prezes ABS.

[srodtytul]Przyzwoite rezultaty[/srodtytul]

Nie chce zdradzić, jakimi wynikami spółka zakończyła 2009 r. Analitycy DM IDMSA prognozują, że w 2009 r. ABS miało 156,2 mln zł obrotów (168,4 mln zł w 2008 r.) i 22,7 mln zł (23,1 mln zł) zysku netto. Według ING Securities przychody wyniosły 160,5 mln zł, a zysk 22,2 mln zł. Po dziewięciu miesiącach sprzedaż ABS wynosiła 110 mln zł, a zarobek 15,12 mln zł.

Rutkowski twierdzi, że ostatni kwartał był całkiem przyzwoity. – Nasza sytuacja finansowa cały czas jest bardzo dobra. Nie „przejedliśmy” pieniędzy, które zgromadziliśmy w firmie. Myślę, że w IV kwartale nawet powiększyliśmy nasze zasoby – wskazuje. Na koniec września firma miała 38 mln zł gotówki.

[srodtytul]Będzie co dzielić[/srodtytul]

Prezes deklaruje, że ABS będzie realizowało politykę dywidendową obowiązującą w całej grupie Asseco i podzieli się zyskami z akcjonariuszami. Spółka może jednak przeznaczyć na dywidendę znacznie większą część zarobku niż Asseco Poland, które ma przekazać właścicielom 40 proc. zysku. ABS już w zeszłym roku wypłaciło 60 proc. zarobionych pieniędzy (14 mln zł, czyli 0,42 zł na akcję; na giełdzie papiery informatycznej spółki kosztują 8–8,5 zł).

Rutkowski nie chce ujawnić, jaka będzie rekomendacja zarządu odnośnie do podziału zysku za poprzedni rok. – Nie planujemy na ten rok żadnych większych inwestycji. Nie mamy zadłużenia. Wypłata godziwej dywidendy w żaden sposób nie zaszkodziłaby nam w prowadzeniu biznesu – odpowiada wymijająco. Kilka miesięcy temu mówił, że do „normalnego” funkcjonowania ABS potrzebuje około 20 mln zł gotówki. To oznacza, że całą nadwyżkę ponad tę kwotę (już po dziewięciu miesiącach było to 18 mln zł) może oddać właścicielom.

Przedstawiciel ABS uważa, że gotówka zgromadzona w firmie, nawet kiedy zostanie uszczuplona o dywidendę, pozwoli sfinansować ewentualne akwizycje. Spółka nie odżegnuje się od przejmowania innych podmiotów. Nie wykazuje też jednak większej aktywności. – Co jakiś czas pojawiają się tego typu propozycje. Nie prowadzimy jednak żadnych negocjacji, co wyklucza, żebyśmy w tym półroczu mogli dokonać jakiejś transakcji – twierdzi.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?