Werdykt o upadłości likwidacyjnej giełdowej spółki zapadł pod koniec listopada. Zarówno zarząd jak i niektórzy wierzyciele (Karen i Komputronik) złożyli zażalenie do tej decyzji. Domagali się upadłości układowej.
Na środowym posiedzeniu sąd okręgowy w Bielsku-Białej rozpatrzył te zażalenia. Zdecydował o uchyleniu listopadowego wyroku i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez bielski sąd rejonowy. – Sąd okręgowy ma minimum dwa tygodnie na przygotowanie uzasadnienia do swojej decyzji, które wraz z dokumentami trafi do sądu rejonowego – mówi pracownica sekretariatu bielskiej temidy.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z werdyktu sądu. Znacznie zwiększa szanse, że uda nam się odzyskać pieniądze, które nam jest winien Techmex – komentuje Jacek Piotrowski, prezes Karenu i wiceprezes Komputronika. – Wierzymy, że dzięki restrukturyzacji i zamianie części długów na akcje Techmex będzie mógł kontynuować działalność – dodaje.
Informacja, która już zaczęła żyć własnym życiem w internecie sprawiła, że kurs Techmeksu eksplodował. Notowania są równoważone. Obecnie inwestorzy chcą płacić za papiery firmy 22 proc. więcej niż we wtorek.