Direct eServices sprzedał inwestorom w ofercie prywatnej 832 tys. akcji serii B i pozyskał blisko 1,1 mln zł (cena emisyjna wynosiła 1,3 zł). W ofercie wzięło udział 16 inwestorów a średni zapis miał wartość 63 tys. zł. Nowe papiery stanowią 23,24 proc. podwyższonego kapitału. Po rozwodnieniu największym akcjonariuszem firmy pozostaje Wojciech Kaszycki, który wraz z Direct CEE Capital Investments kontroluje 26,65 proc. kapitału. Pakietami po 21,74 proc. akcji dysponują również Damian Sieradzki i Grzegorz Witański. Wszystkie wymienione powyżej osoby zasiadają w zarządzie technologicznej spółki.

1,1 mln zł, które Direct eServices zebrał ze sprzedaży nowych akcji nie są jedynymi pieniędzmi, które w ostatnim czasie wpłynęły do spółki. Firma w III kwartale wyemitowała też obligacje na łączną kwotę 1,5 mln zł. Pozyskane środki zasilą kapitał obrotowy co umożliwi spółce zwiększenie wolumenu sprzedaży. Direct eServices chce też poszerzyć oferty produktów, nawiązać współpracę z nowymi sieciami handlowymi oraz położyć większy nacisk na rozwój własnej marki – Direkt. - Widzimy mnóstwo możliwości, ale nie mieliśmy dostępu do kapitału, który pozwoliłby je wszystkie wykorzystać – komentuje Wojciech Kaszycki.

Direct eServices zajmuje się sprzedażą elektroniki użytkowej takich marek jak Hewlett-Packard, Epson, Lexmark, Brother, Trust, D-link. Świadczy również usługi doradcze i serwisowe. Sprzedaje także własne produkty pod marką Direkt. Są to głównie materiały eksploatacyjne do drukarek oraz urządzenia peryferyjne dla komputerów osobistych.

W 2009 r. Direct eServices miał prawie 6 mln zł obrotów, 472 tys. zł zysku operacyjnego i 231 tys. zł zysku netto. Po siedmiu miesiącach tego roku obroty wynosiły 4,66 mln zł, zysk operacyjny 448 tys. zł z netto 248 tys. zł. W całym bieżącym roku czysty zarobek ma się powiększyć do 600 tys. zł.