Można ich spotkać coraz częściej na stronach internetowych banków czy korporacji.
Debiut na NewConnect poprzedziła oferta prywatna. Stanusch Technologies sprzedał 46 inwestorom 247 tys. akcji serii B po 4,4 zł, czyli po cenie z górnej granicy widełek wyznaczonych na potrzeby oferty. Firma wyda pozyskane pieniądze (około 1 mln zł) na rozwój technologii i pozyskiwanie klientów.
Nowe papiery stanowią 16,5 proc. kapitału. Większościowym pakietem dysponuje należący do Kulczyk Holding fundusz Phenomind Ventures (na jego czele stoi Sebastian Kulczyk). 20,04 proc. walorów ma Maciej Stanusch, prezes spółki. – Posiadacze papierów serii A zobowiązali się, że przez dwa lata od debiutu nie będą się ich pozbywać. Po tym okresie przez kolejny rok będą mogli zbyć akcje, ale po cenie wynoszącej co najmniej 90 proc. ówczesnego kursu – mówi prezes Stanusch.
Kierowana przez niego firma jest krajowym liderem rynku wirtualnych doradców. – Obecnie w naszym kraju pracuje 60–65 tego typu aplikacji. My wdrożyliśmy około 35 – twierdzi prezes. Z usług Stanusch Technologies korzystają m.in.: Empik, Getin Bank czy ING BSK.
W 2009 r. Stanusch Technologies miał 0,7 mln zł przychodów i ponad 0,4 mln zł straty netto. Plan na ten rok przewiduje wzrost obrotów do 1,1 mln zł i niewielki zysk. W przyszłym roku sprzedaż ma już wynosić 2,5 mln zł, a zysk netto 0,5 mln zł. – Rynek, na którym działamy, rośnie bardzo dynamicznie. Dlatego chcemy utrzymać wysokie tempo rozwoju w kolejnych latach – wskazuje Stanusch.