Wyrok jest prawomocny i oznacza, że bank powinien niezwłocznie przelać na konto AB wspomnianą kwotę. Przegrany ma prawo złożyć wniosek o kasację do Sądu Najwyższego, ale nie wstrzymuje on wykonania wyroku.
Spór AB z Raiffeisen Bankiem trwa od I kwartału 2009 r. Instytucja pobrała wówczas z kont firmy 7,5 mln zł w związku z umową zamiany stóp procentowych (w tamtym okresie spółki, namawiane przez banki, masowo zamieniały waluty, w których miały kredyty, wybierając te, w których stopy procentowe były niższe).
AB zakwestionowało zasadność pobrania przy tej okazji 7,5 mln zł przez Raiffeisen Bank. Sprawa trafiła do sądu. Na początku września sąd I instancji przychylił się do argumentów AB i nakazał Raiffeisen Bankowi oddać pieniądze. Bank złożył apelację, która wczoraj została oddalona.Wygrana w blisko dwuletniej batalii będzie miała wymierny wpływ na tegoroczne wyniki AB (rok obrotowy kończy się 30 czerwca). Nienależnie pobrana kwota 7,5 mln zł obciążyła wyniki roku obrotowego 2008/2009.
To oznacza, że cała wartość sporu plus odsetki (zostaną pomniejszone o podatek) podwyższy zyski przedsiębiorstwa w roku obrotowym 2010/2011. Rok temu grupa AB zarobiła na czysto 35,16 mln zł. – Pieniądze zasilą kapitał obrotowy i zostaną wydane na bieżące potrzeby – mówi Krzysztof Kucharski, członek zarządu dystrybucyjnej spółki.