Inwestorzy wzięli komunikat za dobrą monetę. Kurs (od 9 października w trendzie spadkowym) znalazł siłę na odbicie. Urósł na zamknięciu o 7,3 proc., do 3,65 zł. Było to też dzienne maksimum.

Transakcja z Vectrą ma charakter jednorazowy, choć jak wyjaśnia prezes Hawe Krzysztof Witoń, łączy się z dodatkowymi usługami na rzecz kablówki. Trzeba pamiętać, że jednostką miary w tego typu transakcjach jest jedna para włókien i taka też ilość została sprzedana Vectrze. W naszych dwóch rurach możemy mieć ponad 1000 par włókien, a sprzedaliśmy tylko jedną mówił też Witoń. – Jeżeli w przyszłości pojawi się tego rodzaju okazja na monetyzację aktywów, to bez uszczerbku na jakości naszych zasobów z niej skorzystamy – dodawał.

Według prezesa tegoroczne wyniki będą rekordowe, czyli wyższe niż w najlepszym dla grupy 2011 r. Hawe miało wtedy 140 mln zł przychodów, blisko 70 mln zł EBITDA i 51,6 mln zł zysku netto. Po trzech kwartałach 2013 roku było to odpowiednio: 120 mln zł, blisko 60 mln zł i 42 mln zł.